Zlikwidowali dwie duże plantacje marihuany, zatrzymali sześć osób

Funkcjonariusze CBŚP zlikwidowali dwie plantacje marihuany
CBŚP zlikwidowało dwie plantacje marihuany
Źródło: CBŚP
Centralne Biuro Śledcze Policji rozbiło międzynarodowy gang zajmujący się uprawą konopi. Podczas akcji w powiecie piaseczyńskim i otwockim zatrzymanych zostało sześć osób. Zlikwidowano też dwie plantacje, na których rosło około 800 krzewów.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

- Tym razem na cel policjanci CBŚP wzięli wietnamskie szajki, zajmujące się nielegalną uprawą konopi innych niż włókniste - informuje rzeczniczka CBŚP Iwona Jurkiewicz. Jak podaje, członkowie gangu mieli przypisane konkretne zadania. Zajmowali się między innymi wyszukiwaniem odpowiednich posesji, dostawami sprzętu i nawozów, podłączeniami instalacji elektrycznej oraz bezpośrednim nadzorem nad uprawą.

Zapasy doniczek, ziemi i nawozów

Pierwsza plantacja została namierzona w miejscowości Łazy w powiecie piaseczyńskim. - Na posesji w pomieszczeniach gospodarczych rosło 550 krzewów konopi, w różnych fazach wzrostu. Na gorącym uczynku zatrzymano pięciu mężczyzn narodowości wietnamskiej - zaznacza Jurkiewicz. I wyjaśnia, że byli oni podejrzewani między innymi o zorganizowanie plantacji oraz pełnienie roli ogrodników.

Druga znajdowała się w Duchnowie w powiecie otwockim. Tam, w pomieszczeniach garażowych, policjanci znaleźli 241 krzewów konopi i gotową marihuanę. - Na miejscu zatrzymano mężczyznę narodowości wietnamskiej, doglądającego uprawy roślin - dodaje rzeczniczka CBŚP.

Opisuje też, że obie plantacje posiadały instalacje elektryczne, systemy lamp grzewczych potrzebne do zapewnienia prawidłowego wzrostu roślin oraz układy wentylacji i filtry. - Ujawnione na miejscach przestępstwa zapasy nawozów, doniczek, ziemi i innego sprzętu świadczą, że uprawa roślin mogła się tam odbywać od jakiegoś czasu. W obydwu przypadkach zasilanie w energię elektryczną obiektów następowało w nielegalny sposób, co miało zmniejszyć koszty i ukryć przestępczy proceder - wyjaśnia Jurkiewicz.

Sześciu podejrzanych trafiło do aresztu

Pięciu podejrzanych usłyszało zarzuty w Prokuraturze Rejonowej w Piasecznie. Odpowiedzą oni za uprawę konopi innych niż włókniste. Szósty zatrzymany został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Otwocku, gdzie przedstawiono mu zarzut uprawy konopi innych niż włókniste i posiadania środków odurzających. Na wniosek śledczych cała szóstka trafiła na trzy miesiące do aresztu.

CBŚP podaje, że podczas likwidacji plantacji akcję wspierali funkcjonariusze piaseczyńskiej i otwockiej policji.

Czytaj także: