Kto zaczął "reprywatyzacyjny boom"? MJN pokazuje liczby

Trzaskowski o początkach afery reprywatyzacyjnej
Źródło: TVN24
Rafał Trzaskowski, poseł PO twierdzi, że afera reprywatyzacyjna zaczęła się od Lecha Kaczyńskiego. Aktywiści Miasto Jest Nasze są innego zdania, a na poparcie swojej tezy przygotowali wykres.

Wszystko zaczęło się od rozmowy w niedzielnym programie "Kawa na ławę" TVN24. Wtedy to poseł PO - Rafał Trzaskowski wypowiedział się na temat warszawskiej afery reprywatyzacyjnej.

Trzaskowski wskazuje Kaczyńskiego

- Sprawę reprywatyzacji trzeba wyjaśnić. Wszystko to, co się działo wokół dzikiej reprywatyzacji, zaczęło się za prezydentury Lecha Kaczyńskiego i wszystkie rządy były odpowiedzialne za to, że nie było ustawy reprywatyzacyjnej – stwierdził Rafał Trzaskowski.Komentując powołanie komisji weryfikacyjnej, na której czele stanął Patryk Jaki powiedział: nie chodzi o prawdziwe wyjaśnienie sprawy w Sejmie, tylko żeby urządzić polowania na czarownice. Sprawę powinna załatwić prokuratura i CBA. Od tego są sądy. Pojawiają się wątpliwości co do tego, czy komisja jest konstytucyjna - powiedział.

Aktywiści sprawdzili

Aktywiści ze stowarzyszenia "Miasto Jest Nasze" odpowiedzieli szybko. Sprawdzili, jak sprawa zwrotów wygląda w praktyce. Wyniki przedstawili na wykresie.

"Panie Pośle, widzimy, że Pana środowisko nie dojrzało jeszcze, by po prostu przyznać się do nakręcenia taśmociągu reprywatyzacyjnego. Rada od nas – miejcie na tyle pokory, by chociaż przyjąć narrację 'zostawmy przeszłość, skupmy się na przyszłości'" - napisali. W komunikacie prasowym przedstawili statystyki.

Wynika z nich, że w czasie czteroletniej kadencji Stanisława Wyganowskiego (Solidarność, 1990-1994) zwrócono 283 nieruchomości. Z kolei w latach 1994-1999, kiedy prezydentem stolicy był Marcin Święcicki (wówczas w Unii Wolności), zwrócono 781 posiadłości.

Od 1999 do 2003 roku, kiedy na fotelu prezydenta siedzieli: Paweł Piskorski (Unia Wolności 1999-2002) i Wojciech Kozak (Unia Wolności, 2002) 603 nieruchomości wróciły do spadkobierców.

Podczas kadencji Lecha Kaczyńskiego (PiS, 2002-2005) i Kazimierza Marcinkiewicza (PiS, 2006) zwrócono 438 posiadłości. A w czasie rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz (PO, 2006 - do teraz) zreprywatyzowano 1987 nieruchomości.

"Zamiast polemiki pokażemy jedynie liczby na wykresie" - podsumowali działacze MJN.

Wykres przygotowany przez aktywistów
Wykres przygotowany przez aktywistów
Źródło: Miasto Jest Nasze

Głośna afera

Największa afera reprywatyzacyjna w historii. W ubiegłym roku "Gazeta Wyborcza" opublikowała pierwszy duży tekst o kulisach zwrotu działki pod dawnym adresem Chmielna 70. Grunt warty nawet 160 milionów złotych trafił w prywatne ręce. Urzędnicy oddali go, choć nie powinni, bo dawnemu właścicielowi przyznano odszkodowanie już w latach 50.

Artykuł uruchomił lawinę: dymisje na najwyższych stanowiskach w ratuszu, prokuratorskie zarzuty dla adwokatów i urzędników, dziesiątki wznowionych i wszczętych śledztw. W końcu powołanie komisji weryfikacyjnej, która ma zbadać nieprawidłowości związane ze stołeczną reprywatyzacją. Choć zdaniem opozycji – będzie jedynie politycznym teatrem.

Aresztowania w sprawie reprywatyzacji

Źródło: TVN24
Aresztowania w sprawie reprywatyzacji
Aresztowania w sprawie reprywatyzacji
Teraz oglądasz
Sąd rozpatruje wnioski o areszt
Sąd rozpatruje wnioski o areszt
Teraz oglądasz
Zatrzymano sześć osób
Zatrzymano sześć osób
Teraz oglądasz

Aresztowania w sprawie reprywatyzacji

kz/mś

Czytaj także: