We wrześniu 2018 roku Tramwaje Warszawskie ogłosiły przetarg na dostawę 213 tramwajów do warszawskiego taboru. Propozycja polskiej firmy Pesa Bydgoszcz przekroczyła planowaną kwotę zakupu o prawie 500 milionów złotych i wyniosła 2,3 miliarda. W związku z tym na początku lutego prezydent Warszawy ogłosił zwycięską firmę – Hyundai Rotem Company, która zaproponowała za 213 tramwajów cenę 1,825 miliarda złotych.
W związku z rozstrzygnięciem przetargu, Pesa 18 lutego skierowała odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej. Podawała w nim wątpliwość m.in. przygotowanie konkurenta do realizacji kontraktu i możliwości realizacji z dostaw w terminie, a także podnosiła brak wymaganych zaświadczeń o niezaleganiu z podatkami.
Odwołanie niezasadne, ale...
W środowym wyroku odwołanie Pesy, zostało uznane w większości za niezasadne. Już w ubiegłym tygodniu KIO oddaliła wnioski bydgoskiego producenta taboru o powołanie biegłego. "Dzisiejszy wyrok przybliża nas do momentu, gdy będziemy mogli podpisać umowę na nawet 213 nowych tramwajów" – podały Tramwaje Warszawskie w komunikacie prasowym.
Ale to nie koniec sprawy, bo w poniedziałek 25 marca Pesa złożyła kolejne odwołanie, które na razie nie zostało rozpatrzone.
"Przyjmujemy decyzję KIO z szacunkiem i nadzieją ponieważ w toku postępowania Hyundai musiał ujawnić wiele nieznanych do tej pory informacji ze swojej oferty. Jedne z nich, dotyczące sposobu produkcji są według nas podstawą do odrzucenia oferty Hyundai i stąd nasze kolejne odwołanie. Inne informacje były ważne dla opinii publicznej, jak choćby ta, że obietnice uruchomienia produkcji w Polsce to był tylko marketing, a wszystkie tramwaje zostaną wyprodukowane w Korei" - głosi komentarz Pesy (cytat za Polską Agencja Prasową).
"Po zakończonym postępowaniu mamy znacznie więcej dokumentów i danych wskazujących na nierzetelność oferty Hyundai i stąd nasze ponowne odwołanie" - podsumowuje firma.
Zdaniem Tramwajów Warszawskich, drugie odwołanie nie wnosi nic nowego do sprawy. "Jest powieleniem przedstawionych we właśnie zakończonym postępowaniu zarzutów" – podała miejska spółka i dodała, że kwestie przedstawione przez Pesę w nowym odwołaniu, zostały już dużej mierze rozstrzygnięte przez KIO. "W naszej ocenie składanie przez Pesę kolejnych odwołań ma na celu wydłużenie procedury" - czytamy w komunikacie TW.
Środowy wyrok zobowiązuje Hyundai Rotem Company do złożenia jeszcze szczegółowej informacji na temat spełnienia wymogów związanych z prawem podatkowym w Polsce.
Tramwaje niskopodłogowe
Obecnie w stolicy pasażerów przewozi 311 wagonów niskopodłogowych. W przypadku pozytywnego zakończenia rozmów z Hyundaiem i podpisaniem umowy, miasto zasili kolejnych 213 sztuk, co oznacza że w Warszawie tramwaje niskopodłogowe stanowić będą 80 proc. floty.
Tramwaje Hyundaia
ap/PAP/b
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe