Koniec budowy metra 30 września. Pojedziemy dwa tygodnie później?

Budowa metra kończy się za miesiąc
Budowa metra kończy się za miesiąc
Źródło: budowametra.pl
- Centralny odcinek II linii metra ma być gotowy do 30 września - podtrzymują urzędnicy. To nie oznacza jednak, że następnego dnia warszawiacy pojadą podziemną kolejką z Woli na Pragę. Najpierw linia musi być przede przetestowana, a cała budowa dokładnie sprawdzona.

Termin zakończenia prac wydawał się jeszcze niedawno odległy. Jednak teraz jest już coraz bardziej realny - do zakończenia robót zostało niewiele ponad miesiąc.

Zarówno wykonawca, jak i Metro Warszawskie zapewniają, że termin jest pewny. - Termin oddania inwestycji 30 września jest utrzymany – informuje Dariusz Kostaniak, dyrektor ds. inwestycji Metra Warszawskiego.

Co to oznacza w praktyce? - W tym dniu wykonawca musi zgłosić nam i miastu, jako inwestorowi, zakończenie budowy. Tego dnia upływa termin przekazania inwestycji do odbiorów państwowych – wyjaśnia Krzysztof Malawko, rzecznik prasowy Metra Warszawskiego.

Trwają odbiory wewnętrzne

Do 30 września muszą zakończyć się odbiory wewnętrzne. Na czym one polegają? Wyjaśnia to Bartosz Milczarczyk ze stołecznego ratusza. – Po zakończeniu każdego etapu budowy, czyli np. wylewania ścianek, czy układania posadzek, nasi inspektorzy sprawdzają zgodność wykonania z projektem. Wykonawca przedstawia zakres zrealizowanych prac, a inwestor potwierdza ich wykonanie – tłumaczy. – Zrealizowaliśmy już około 170 odbiorów z 250 – dodaje Milczarczyk.

Dopiero, gdy zakończy się ten etap, inwestycja będzie mogła zostać przekazana do dalszych odbiorów.

Straż pożarna, sanepid i WINB

Kolejne dokumenty będą musiały zostać wystawione przez straż pożarną i sanepid.

- Od momentu zakończenia budowy mamy dwa tygodnie na rozpoczęcie procedury odbiorowej - mówi Nikodem Kiełbowicz ze straży pożarnej.

Tyle samo czasu ma sanepid. Obie instytucje zapewniają, że do kontroli przystąpią "bez zbędnej zwłoki"

Jeżeli nie będzie zastrzeżeń, to kompletna już dokumentacja trafi do Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. - Jeżeli wszystkie dokumenty będą kompletne i uporządkowane, to w tydzień jesteśmy w stanie zakończyć procedurę – deklaruje Jaromir Grabowski, wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego.

To będzie zwieńczenie całej inwestycji. W momencie dostarczenia do ratusza pozwolenia na użytkowanie centralnym odcinkiem II linii metra będą mogli pojechać pasażerowie.

Pierwszy pociąg pod koniec września

Praca wre wciąż na stacji Centrum Nauki Kopernik, gdzie brakuje ok. 70 metrów torów. Robotnicy pracują na trzy zmiany.- Całość inwestycji gotowa jest w 97 proc. Najgorzej sytuacja wygląda na stacji CNK, gdzie brakuje 70 metrów torów – przyznaje Kostaniak.

Z tego prostego powodu pociąg nie może jeszcze przejechać całym centralnym odcinkiem II linii metra. Jak deklaruje Witczyński, z Ronda Daszyńskiego do Dworca Wileńskiego i z powrotem pierwszy pociąg przejedzie między 20 a 30 września.

– Przejazd będzie wyglądał normalnie, ale pociąg będzie jechał bardzo wolno – wyjaśnia Witczyński. Budowniczowie są już pewni, że się zmieści. Sprawdzili to pomiędzy stacjami Rondo Daszyńskiego – Nowy Świat i Dworzec Wileński – Stadion. – Torami przejeżdża specjalny wózek nazywany skrajnikiem. Ma on wymiar przekroju wagonu – mówi Witczyński.

Rok opóźnienia

Centralny odcinek drugiej linii metra połączy lewo- i prawobrzeżną Warszawę. Będzie mieć siedem stacji. Kolejno od zachodu na wschód będą to: Rondo Daszyńskiego, Rondo ONZ, Świętokrzyska, Nowy Świat - Uniwersytet, Centrum Nauki Kopernik, Stadion Narodowy i Dworzec Wileński.

Umowę na projekt i budowę stołeczny ratusz podpisał z włosko-turecko-polskim konsorcjum Astaldi, Gulermak i PBDiM Mińsk Mazowiecki w październiku 2009 r. Koszt inwestycji to 4,17 mld zł. Według początkowych planów budowa miała zakończyć się w październiku 2013 r. Obecny termin to 30 września br.

Tak będziemy się przesiadać z II do I linii metra:

Przesiadka z pierwszej do drugiej linii metra

wp/ran/b

Czytaj także: