Bez zbliżenia stanowisk zakończyło się w środę kolejne spotkanie warszawskiej Komisji Dialogu Społecznego z urzędnikami dotyczące wycinki niemal 300 drzew w Ogrodzie Krasińskich. Drzewa wycięto w styczniu w ramach projektowanej rewitalizacji ogrodu.
Badaniem sprawy zajęła się Komisja Dialogu Społecznego (KDS), reprezentująca mieszkańców i organizacje pozarządowe.
"Dokładna ilość po konkursie"
Podczas środowego spotkania w miejskim Biurze Ochrony Środowiska zebrani zadawali urzędnikom pytania o powód wycinki drzew, dlaczego wycięto ich niemal dwa razy więcej niż początkowo zakładano, a także dlaczego dokonano zmian projektów koncepcji konkursowych dotyczących rewitalizacji ogrodu. Przeciwnicy wycinki przekonywali m.in., że cenne drzewa miały pozostać nietknięte aż do ich naturalnego obumarcia i nie miały być zastąpione innymi roślinami. - Na etapie konsultacji mieszkańcy zostali poinformowani, że odpowiedzi na pytanie o dokładną ilość wyciętych drzew mogą spodziewać się dopiero po rozstrzygnięciu konkursu na projekt i wykonania go - mówiła Anna Stasiewicz, zastępczyni dyrektora śródmiejskiego Zarządu Terenów Publicznych.
Dereń zakłócał koncepcję
Na pytanie, dlaczego nie przeprowadzono konsultacji społecznych po zmianie pierwotnych planów, Stasiewicz odparła: - Uznaliśmy, że nie było takiej potrzeby. Komisja dopytywała także o powody wycięcia szczególnie wartościowego okazu derenia. Według założeń rewitalizacji cenne drzewa, nawet jeśli kolidują z osią widokową, miały pozostać w ogrodzie. Okaz ten, według Komisji, był elementem koncepcji projektanta ogrodu Franciszka Szaniora. - Nie potrafię wskazać konkretnego zalecenia - odpowiedziała na to Stasiewicz. Piotr Brabander, Stołeczny Konserwator Zabytków dodał: - Rewitalizacja Ogrodu Krasińskich nie polega ściśle na bezwarunkowej odbudowie i przestrzeganiu założeń szaniorowskich. Drzewo zostało usunięte z dwóch powodów: nienajlepszego stanu zdrowotnego i zakłócania historycznej osi widokowej - powiedział, wzbudzając głośne protesty.
Burmistrza nie było
- Proszę pamiętać, że część drzew została dosadzana na obszarze, który do ogrodu został dołączony dopiero po zakończeniu wojny (...). To są dwie części parku, które zostały przyłączone do historycznego Ogrodu Krasińskich - przekonywał Brabander. Wcześniej część protestujących mieszkańców w liście do Generalnego Konserwatora Zabytków napisała: "Zwracamy się do Pana w sprawie wstrzymania działań, jakie naszym zdaniem w sposób niedopuszczalny podjęto w Ogrodzie Krasińskich w Warszawie. Żądamy wstrzymania prac ogrodniczych, w tym usuwania (wyrywania) karp wyciętych drzew i krzewów". "Jesteśmy oburzeni drastyczną wycinką ponad trzystu drzew oraz usunięciem większości krzewów z terenu ogrodu w ramach jego tak zwanej rewaloryzacji. Działania te mogą spowodować naruszenie systemu korzeniowego pozostałych po trzebieży drzew i krzewów"- napisano w liście. Główny Konserwator Zabytków, wiceminister kultury Piotr Żuchowski, nie przybył na środowe spotkanie. Na zaproszenie KDS nie odpowiedział burmistrz dzielnicy Śródmieście Wojciech Bartelski.
Pójdą do NIK i CBA?
Jak powiedział nam Karol el Kashif, który jest jednym z aktywnych przeciwników wycinki drzew w ogrodzie, komisja podjęła uchwałę o skierowaniu sprawy do Najwyższej Izby Kontroli, prokuratury oraz Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
300 drzew mniej
W ramach prac z parku zniknęło około 300 drzew, co wywołało protest części mieszkańców.
Do akcji włączył się też aktor Olgierd Łukaszewicz, który złożył do prokuratury wniosek w sprawie wycinki.
Protestujący złożyli też pismo do generalnego konserwatora zabytków w sprawie wycinki i prowadzonych w parku prac.
Modernizacji bronili z kolei projektanci oraz Zarząd Terenów Publicznych.
Nowy park za 15 mln zł
Zgodnie z zapowiedziami, park po rewitalizacji będzie ogrodzony. Nie wiadomo jeszcze, czy zarządca będzie go zamykał na noc.
W ramach modernizacji całego terenu parku (nie tylko części historycznej) odnowiony będzie plac zabaw w środkowej części. Pojawią się też dwa nowe, w okolicy ul. Długiej. Zostanie uruchomiona niedziałająca teraz fontanna przy pałacu. Zmodernizowany będzie staw, a na pobliskiej górce powstanie kaskada wodna.
Modernizacja Ogrodu Krasińskich ma kosztować ok. 15 mln zł. Prace mają zakończyć się za rok.
MIESZKAŃCY ZANIEŚLI PETYCJĘ DO GENERALNEGO KONSERWATORA ZABYTKÓW:
PAP/ran//ec
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl