Kolejny remont ulicy bulwersuje internautów.
- Nikt prawie nią nie jeździ, tyle kosztowała jej budowa i co roku remont. To przecież skandal. Nie potrafią wybudować kawałka solidnej jezdni? - denerwuje się Mietek.
Wtóruje mu Remont. - Jeżeli po roku znowu trzeba remontować ten sam odcinek, to nieomylny znak, że poprzedni remont został spartolony - uważa.
Przez budowę metra?
Jak tłumaczy Zarząd Dróg Miejskich, ulica została zaprojektowana dla mniejszego natężenia ruchu, miała służyć głównie pieszym.
- Remont Krakowskiego Przedmieścia zakończył się w 2008 roku. Projektant założył, że ulica będzie głównie deptakiem. Jednakże na czas budowy centralnego odcinka II linii metra zostały tamtędy poprowadzone objazdy komunikacji miejskiej. Przejeżdżało około 60 autobusów na godzinę. Okazało się wówczas, że ulica w niektórych miejscach nie wytrzymała nacisku kół, dlatego musimy prowadzić prace naprawcze - tłumaczy Karolina Gałecka, rzeczniczka ZDM.
Objazdy zakończyły się wraz z otwarciem Świętokrzyskiej, pod koniec września tego roku.
Rzeczniczka podkreśla, że kostka nie jest zniszczona, wzmocnienia wymaga za to podbudowa.
Naprawą ulicy zajmuje się firma Adrog. - Została wybrana na rok, w formie przetargu. Koszt rocznego utrzymania i nadzoru nad Krakowskim Przedmieściem wynosi 180 tysięcy złotych. W ramach tej kwoty wykonywane są obecnie prace - zaznacza Gałecka.
Zamknięte ulice, objazdy
Krakowskie, wraz z fragmentem Nowego Światu, zamknięta jest na odcinku od ul. Świętokrzyskiej do ul. Królewskiej. Drogowcy punktowo naprawiają nawierzchnię, tam gdzie jej stan tego wymaga.
Utrudnienia potrwają do poniedziałku, do 4 rano. Komunikacja kursuje objazdami.
Środowe prace na Krakowskim Przedmieściu:
Prace na Krakowskim Przedmieściu
Poprzednie prace odbyły się rok temu.
su/mz
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl