Koalicja Obywatelska zaapelowała w środę do ministra kultury, aby jak najszybciej, razem ze Stowarzyszeniem Żydowski Instytut Historyczny oraz miastem, określił przyszłość Muzeum Żydów Polskich POLIN. - Muzeum nie może funkcjonować w sytuacji nieprzewidywalności - mówili politycy KO.
Na dyrektora nie powołał go minister Gliński
W maju ubiegłego roku profesor Dariusz Stola został ponownie zarekomendowany na dyrektora POLIN przez 15-osobową komisję konkursową. W jej skład weszli między innymi przedstawiciele trzech założycieli muzeum. Ostatecznie dyrektora POLIN mianuje Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jednak Piotr Gliński nie powołał profesora Stoli na to stanowisko.
Poseł KO Michał Szczerba podkreślił na środowej konferencji w Sejmie, że minęło dziewięć miesięcy, od kiedy komisja konkursowa w sposób jednoznaczny wskazała na stanowisko dyrektora muzeum profesora Stolę. - Nasze skrajne zaniepokojenie wywołuje fakt, że po dziewięciu miesiącach na to stanowisko nie został powołany przez ministra kultury - mówił Szczerba.
KO: "Minister nie może decydować o obsadzie stanowiska"
- Jest to sytuacja bez precedensu, uniemożliwia normalne funkcjonowanie tej instytucji, która jest istotna nie tylko dla warszawiaków, mieszkańców całej Polski, ale stanowi filar budowy dobrych relacji i dialogu polsko-żydowskiego - dodał Szczerba. I zwrócił się bezpośrednio do ministra kultury Piotra Glińskiego: - Oczekujemy konkretnych działań we współpracy ze Stowarzyszeniem Żydowski Instytut Historyczny oraz miastem. Apelujemy, by ta decyzja i przyszłość muzeum została określona w najbliższych godzinach, a na pewno dniach - powiedział.
Poseł przypomniał też, że muzeum POLIN powstało ze środków Ministerstwa Kultury, miasta stołecznego Warszawy, Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny oraz prywatnych donatorów.
- Minister kultury nie może jednoosobowo decydować o obsadzie stanowiska dyrektora muzeum - podsumował poseł KO.
Ministerstwo Kultury gotowe na rozmowy?
Wcześniej, we wtorek Ministerstwo Kultury poinformowało, że jest gotowe do zawarcia porozumienia z pozostałymi założycielami POLIN, czyli miastem i Stowarzyszeniem Żydowski Instytut Historyczny w sprawie powołanie dyrektora. "Dla dobra Muzeum MKiDN powstrzymuje się od komentowania sprawy" - ogłosiło w stanowisku.
Resort odniósł się w ten sposób do oświadczenia profesora Stoli, który napisał, że dla dobra POLIN "gotów jest zaakceptować warunki pozwalające na zażegnanie kryzysu"
W oświadczeniu Stola napisał, że "widząc szkody, które Muzeum już poniosło i zagrożenia, które przed nim stoją, pragnie oświadczyć, że dla jego dobra gotów jest zaakceptować takie warunki, które pozwolą na zażegnanie kryzysu".
"Jestem gotów powstrzymać się od realizacji przysługujących mi praw pod warunkiem porozumienia wszystkich założycieli Muzeum, niezbędnego do dalszego funkcjonowania instytucji" - napisał dalej.
Porozumienie do końca lutego
W środę w Radiu Zet wiceminister kultury Jarosław Sellin powiedział - odnosząc się do oświadczenia Stoli - że MKiDN je odnotowało i jest w trakcie "intensywnego dialogu z pozostałymi dwoma podmiotami organizującymi to muzeum". - Do końca lutego musimy się porozumieć w sprawie dyrektora muzeum POLIN. Nie pełniącego obowiązki, a dyrektora muzeum. Jestem przekonany, że do takiego porozumienia dojdzie - podkreślił.
Na tvnwarszawa.pl pisaliśmy też o początkach problemów w Muzeum POLIN:
Autorka/Autor: katke
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN