Kamienica dla rodziny wiceprezydenta. "Osoba, która złożyła wniosek, nie żyła"

Konferencja Jana Śpiewaka
Źródło: TVN24
- Kamienica przy ulicy Nieborowskiej 15 została zreprywatyzowana z naruszeniem prawa, podstawą do zwrotu był wniosek dekretowy złożony przez osobę, która nie żyła - powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej Jan Śpiewak, lider stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa. Budynek przejęła daleka rodzina obecnego wiceprezydenta Warszawy Witolda Pahla.

Nieborowska 15 to czterokondygnacyjna kamienica na Starej Ochocie. Władze Warszawy oddały ją w ramach reprywatyzacji w 2008 roku – kiedy podpisana została decyzja zwrotowa.

Zarzuty Śpiewaka

- Kamienica została zwrócona nielegalnie. Osoba, która złożyła wniosek dekretowy, nie żyła już od dwóch tygodni, więc nie było żadnych podstaw, żeby kamienicę oddawać. Istnieje podejrzenie, czy przypadkiem nie sfałszowano też dokumentacji - oświadczył Jan Śpiewak, szef stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa i radny Śródmieścia.

Śpiewak zaprosił na konferencję mieszkańców budynku przy Nieborowskiej 15. Przekonywał, że nowi właściciele budynku "dwukrotnie podnieśli czynsze w kamienicy", a ponadto wyrzucili cztery rodziny.

- Dramat lokatorów ciągle trwa. To jedna z setek przykładów przestępczych praktyk warszawskiego ratusza. Prezydent Pahl nie wyjaśnia afery tylko chce ją głęboko zakopać - skomentował Jan Śpiewak.

Odzyskali pięć nieruchomości

Piotr Gozdowski z WMW powiedział, że lokatorzy Nieborowskiej od dziewięciu lat ustalają, na jakiej podstawie ich kamienica została zwrócona, a rok temu sprawą, z ich inicjatywy, zainteresowała się prokuratura. Prokurator wniósł o stwierdzenie nieważności decyzji zwrotowej.

- W tym roku Samorządowe Kolegium Odwoławcze uznało, że decyzja (zwrotowa) jest nieważna i została wydana z rażącym naruszeniem prawa - powiedział Gozdowski.

Jak wynika z decyzji SKO przekazanej dziennikarzom przez członków WMW, nieruchomość stanowiła własność Ryszarda Pahla vel Pala, który zmarł 1 kwietnia 1948 r., natomiast wniosek dekretowy podpisany przez niego został złożony 29 kwietnia 1948 r. prawdopodobnie przez jego brata - Jerzego Pala.

Sprawa roszczeń, jakie miała posiadać w Warszawie rodzina Witolda Pahla, ciągnie się za wiceprezydentem od początku jego urzędowania w stołecznym ratuszu. Urzędnicy tłumaczyli tę sprawę kilkukrotnie.

W grudniu ubiegłego roku Agnieszka Kłąb z biura prasowego ratusza przyznała, że daleka rodzina wiceprezydenta Pahla w ramach reprywatyzacji faktycznie odzyskała pięć nieruchomości, w tym dwie właśnie przy Nieborowskiej: budynek numer 13 i 15 (pozostałe to Al. Jerozolimskie 101, Marszałkowska 8, Sękocińska 19).

Podkreślała jednak, że choć decyzja zwrotowa została wydana, to budynek fizycznie nie został jeszcze przekazany nowym właścicielom.

"Pahl nie ma żadnych roszczeń"

W czwartek rzecznik stołecznego ratusza Bartosz Milczarczyk powiedział, że Samorządowe Kolegium Odwoławcze przekazało decyzję ws. Nieborowskiej do ponownego rozpatrzenia. - Będziemy teraz analizowali wszystkie kwestie związane z prawidłowością wydania tej decyzji, wszystkie dokumenty - podkreślił.Dodał, że ratusz sprawdza, czy są możliwości prawne, by Zakład Gospodarowania Nieruchomościami przejął zarządzaniem Nieborowską 15.Milczarczyk podkreślił, że odkąd Pahl objął funkcję wiceprezydenta Warszawy wszystkimi sprawami związanymi z wszelkiego rodzaju roszczeniami i postępowaniami, które są prowadzone na rzecz "bardzo dalekiej rodziny" Pahla, zajmuje się inny wiceprezydent, Michał Olszewski. - Pan prezydent Pahl nie ma żadnych roszczeń - zapewnił rzecznik ratusza.

kw,PAP/b

Czytaj także: