Jak możemy przeczytać w oświadczeniu, inspektor "po ponownej wnikliwej analizie całego materiału zgromadzonego w sprawie, z uwagi na brak stanu zagrożenia, stwierdzony w przedłożonej ocenie technicznej (ekspertyza rzeczoznawcy - przyp. red.), uchylił decyzję z dnia 31.01.2014 r. nakazującą Poczcie Polskiej S.A, właścicielowi budynku wyłączenie z użytkowania całości budynku Poczty Polskiej usytuowanego przy ul. Targowej 73 w Warszawie, co jest równoznaczne z tym, że budynek ten może być użytkowany."
Teraz dokumenty analizowane są przez pocztę. Decyzję o ponownym otwarciu placówki Poczty Polskiej przy ul. Targowej 73 podejmiemy po przeprowadzeniu analizy dokumentacji PINB - poinformował Zbigniew Baranowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.
Pozytywny wynik ekspertyzy
We wtorek budynek sprawdził rzeczoznawca. - Rozmawiałem już z dyrektorem poczty. Twierdzi, że wynik ekspertyzy rzeczoznawcy jest pozytywny, tzn. że budynek nie grozi katastrofą, że nie są przekroczone stany graniczne. Ale samego dokumentu jeszcze nie widziałem - powiedział we wtorek tvnwarszawa.pl Andrzej Kłosowski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Jak dodał to jest wstępna ocena. Ostateczna powstanie w przeciągu tygodnia.
Dokument przygotowany przez rzeczoznawcę ma także zawierać informacje, jaki są przyczyny pęknięć ścian, i wskazówki na temat ich naprawy.
Dwie kontrole inspektora
Andrzej Kłosowski przypomniał, że już 23 stycznia 2013 roku właścicielowi budynku nakazano wykonanie "robót budowlanych mających na celu usuniecie nieprawidłowości dotyczących stanu technicznego budynku".
- Na skutek informacji pisemnej z dnia 24.01.2014 r. Poczty Polskiej SA dotyczącej pogarszającego się stanu technicznego przedmiotowego budynku, w dniu 30.01.2014 r. została ponownie przeprowadzona kontrola, która wykazała wyraźne uszkodzenia widoczne wewnątrz budynku wpływające na bezpieczeństwo ludzi i mienia – poinformował Kłosowski. - Niektóre szczeliny powiększyły się dwukrotnie - dodał.
Skutek kontroli był taki, że w poniedziałek budynek wyłączono z użytkowania.
Czyja wina?
Poczta Polska tłumaczyła, że uszkodzenia wynikają z prac przy budowie II linii metra. Powiatowy inspektor budowlany nie potwierdził, że to prace przy podziemnej kolejce spowodowały problemy, ale zastrzegł, że nie może tego wykluczyć.
Natomiast rzecznik wykonawcy, spółki AGP Metro Mateusz Witczyński zapewniał, że w okolicy nie są prowadzone żadne poważne prace konstrukcyjne. - Co nie znaczy, że nie malujemy tam ścian, jednak cały czas okolica jest monitorowana i nie ma żadnych informacji o niepokojących zmianach w budynku poczty – przekonywał w rozmowie z tvnwarszawa.pl.
b/ec
Zamknęli pocztę przez metro?
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński /tvnwarszawa.pl