fot
Zwiedzanie ukrytych labiryntów, pokojów czy hal, to marzenie wielu varsavianistów. My, przy okazji nagrania na styku Białołęki i Żoliborza, trafiliśmy na miejsce, które powinno być zamknięte. Zobaczcie i zgadnijcie, gdzie byliśmy.
Podpowiedzią niech będzie, że hala, która jest częścią tego miejsca ma nawet 10 metrów wysokości i nie mieści się na Białołęce.
Gdzie weszliśmy z kamerą?
Odpowiedzi prosimy umieszczać w komentarzach. Rozwiązanie zagadki w niedzielę w samo południe.
band/mz