Jak prognozuje TVN Meteo, prędkość wiatru może osiągnąć nawet 60 kilometrów na godzinę. Temperatura maksymalna w ciągu dnia wyniesie -5 st. C. Ciśnienie atmosferyczne rośnie, w południe wyniesie 1014 hPa.
W nocy na pracę rozpoczęły 164 posypywarki, które zabezpieczają jezdnie przed śliskością i opadami. Jak informuje Zarząd Oczyszczania Miasta, zakres ich działań objął ponad 1450 kilometrów stołecznych ulic.
Będzie jeszcze mroźniej
Dzisiejsza noc jest zapowiedzią nadchodzącej fali mrozów. - Znajdziemy się w obszarze najniższej temperatury. W niedzielę dotrze do nas to właściwe uderzenie mroźnej pogody - ostrzega prezenter pogody TVN24 Tomasz Wasilewski.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje, że w nocy z niedzieli na poniedziałek termometry pokażą wartości od -15 do -12 stopni Celsjusza. Następna także będzie mroźna: od -16 do -13 stopni. Średnia prędkość wiatru w niedzielę będzie się wahać między 10-15 km/h, a w poniedziałek 15-20 km/h.
Noc z poniedziałku na wtorek prognozowana jest jako jeszcze chłodniejsza. Miejscami w kraju temperatura spadnie nawet do -20 st. C.
Przyczyną mroźnej pogody, która zawitała do naszego kraju, jest wyż znajdujący się nad Skandynawią, który teraz zaciąga nad Polskę coraz zimniejsze powietrze znad Syberii. Będzie on z dnia na dzień przysyłał kolejne porcje arktycznego zimna. Tomasz Wasilewski podkreśla, że możemy się spodziewać, że będzie to najmroźniejszy okres tej zimy.
kk