Dziennikarz Krzysztof Leski nie żyje. Podejrzewany o zabójstwo w rękach policji 

leski
Krzysztof Leski nie żyje
Źródło: tvn24.pl
Znany dziennikarz prasowy i telewizyjny Krzysztof Leski nie żyje, padł ofiarą zabójstwa. Domniemany sprawca najprawdopodobniej sam się zgłosił na policję, został zatrzymany - dowiedział się tvn24.pl. 

Fakt zatrzymania 34-latka, który miał przyznać się do zabójstwa Krzysztofa Leskiego, potwierdziliśmy u rzecznika Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokuratora Łukasza Łapczyńskiego.

- Mężczyzna został zatrzymany w Krakowie, aktualnie przebywa w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych w Warszawie - przekazał nam prokurator Łapczyński. - Po zebraniu niezbędnego materiału dowodowego prokurator przystąpi do wykonywania czynności procesowych z zatrzymanym, prawdopodobnie jeszcze dziś - dodał.

Według informacji śledczych, zatrzymany 24-latek i Krzysztof Leski znali się od jesieni ubiegłego roku. W ostatnich miesiącach mężczyzna mieszkał w mieszkaniu należącym do pokrzywdzonego.

Krzysztof Leski - kim był?

Krzysztof Leski działał w Niezależnym Zrzeszeniu Studentów, był redaktorem naczelnym "Biuletynu Informacyjnego NZS" na Politechnice Warszawskiej. Za tę działalność był internowany po wprowadzeniu stanu wojennego. W latach 1989-91 pracował w "Gazecie Wyborczej", a następnie przez całą dekadę współpracował z TVP. Pracował również jako korespondent brytyjskich mediów, między innymi "Daily Telegraph" oraz BBC.

W ostatnich latach nie pracował czynnie w zawodzenie dziennikarskim, udzielał się w mediach społecznościowych prowadząc między innymi popularny blog i konto na Twitterze. 

Czytaj także: