Decyzja ma związek z zamieszaniem wokół przetargu na wywóz śmieci w stolicy. Krajowa Izba Odwoławcza nakazała we wtorek władzom miasta zmianę jego warunków.
Faworyzowali MPO
Jeden z najważniejszych zarzutów dotyczył zapisu, zgodnie z którym wykonawcy mieli się wykazać konkretną instalacją regionalną do odbioru odpadów o określonych mocach.
To preferowało konkretnego wykonawcę - należącą do miasta firmę MPO. Izba to potwierdziła w swoim orzeczeniu.
Odwołanie, doniesienie, program pomostowy
O odwołaniu wiceprezydenta Gronkiewicz-Waltz poinformowała na konferencji prasowej.
Wcześniej warszawskie Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało, że w sprawie przetargu złoży doniesienie do prokuratury.
Hanna Gronkiewicz-Waltz potwierdziła, że decyzja KIO oznacza, że 1 lipca Warszawa nie będzie gotowa na zmianę przepisów dotyczących odpadów komunalnych. Do końca roku ma funkcjonować program pomostowy - śmieci odbierać będą te same firmy, co teraz. Z ich usługi zapłaci miasto.
Nowy wiceprezydent stolicy burmistrzem Bemowa był od 2006 roku. Wcześniej pracował w ministerstwie rolnictwa, gdzie był szefem gabinetu politycznego szefa resortu. Był też członkiem zarządu przedsiębiorstwa zarządzającego nieruchomościami.
Hanna Gronkiewicz-Waltz opowiada o programie pomostowym
Prezydent stolicy mówi o orzeczeniu KIO
Kłopoty ze śmieciami w Warszawie
bf/roody