Około 17.00 zakończyła się akcja straży pożarnej na Woli. Na ulicy Syreny drzewo oparło się o budynek. - Na miejsce wezwano dźwig - relacjonował reporter tvnwarszawa.pl. Były utrudnienia dla kierowców.
Do zdarzenia doszło w piątek przed 15.00. - W wyniku silnego wiatru jedno z drzew złamało się i jego część oparła się o dach i elewację dwupiętrowego budynku - relacjonował Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl. - Nikomu nic się nie stało. Budynek nie został ewakuowany - dodał.
Burza przeszła nad Warszawą. Powalone drzewa, utrudnienia w ruchu
Pomógł dźwig
Na miejscu pracowały cztery zastępy strażaków. Do pomocy sprowadzili dźwig. - Jest on wykorzystywany do podniesienia złamanej części drzewa. Dzięki niemu akcja straży nie powoduje dodatkowych uszkodzeń - wyjaśnił reporter.
Wjazd w ul. Syreny od ul. Górczewskiej był zablokowany.
Skalę zniszczeń można było ocenić dopiero po zdjęciu drzewa z budynku. Jak poinformował reporter, w niewielkim stopniu uszkodzony został dach.
Akcja straży zakończyła się około 17.00.
Akcja służb na Woli
su/lulu