Do zdarzenia miało dojść w poniedziałek 2 maja na Ochocie, przy ulicy Grójeckiej. "Dramaturg Paweł Demirski pobity w poniedziałek przez kiboli w Warszawie. Stanął w obronie obrażanego Pakistańczyka" – napisał na Twitterze dziennikarz Łukasz Woźnicki i opublikował zdjęcie.
"Heroiczny bój w obronie Pakistańczyka"
Tę samą fotografię opublikował też na Facebooku Jacek Labijak, aktor Teatru Wybrzeże w Gdańsku. Zdradził tez więcej szczegółów poniedziałkowego zajścia. "W spożywczaku na Grójeckiej stoczył heroiczny bój z kibicami Lech-Legia w obronie obrażanego Pakistańczyka" – napisał, ale po pewnym czasie wpis został usunięty.
W poniedziałek na Stadionie Narodowym odbywał się finał Pucharu Polski z udziałem Legii Warszawa i Lecha Poznań.
O zdarzenie pytamy policję. - Nie mamy zgłoszenia w tej sprawie - odpowiada nam Mariusz Mrozek, rzecznik komendy stołecznej.
Sprawę opisały już niektóre media, ale sam Demirski głosu na razie nie zabrał. Chcieliśmy zapytać go o okoliczności zajścia i upewnić, że zdjęcie nie jest np. artystyczną prowokacją. Niestety z dramaturgiem nie udało nam się skontaktować.
Dotyka problemów społecznych
Paweł Demirski jest jedną z bardziej znanych osób w polskim teatrze. W swoich sztukach dotyka często problemów społecznych, jak bezrobocie. Opowiadał też o kryzysie patriotyzmu czy wojnie w Iraku.
Jego sztuki były tłumaczone m.in. na angielski, niemiecki i rosyjski. 10 lat temu był kierownikiem literackim Teatru Wybrzeże. Obecnie jest członkiem lewicowej "Krytyki Politycznej".
Tworzy głośny duet artystyczny z Moniką Strzępką, z którą jest związany także prywatnie.
ran/b
Źródło zdjęcia głównego: Łukasz Woźnicki / Twiiter