Data uruchomienia lotniska? "Nie jestem w stanie odpowiedzieć"

- Nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie o konkretną datę uruchomienia lotniska dla samolotów komunikacyjnych - powiedziała reporterowi TVN24 Edyta Mikołajczyk, doradca zarządu lotniska w Modlinie. Poinformowała też, że trwają prace nad zmianą oznakowania pasa startowego skróconego do 1500 m i dodała, że specjaliści w Modlinie "maksymalnie szybko" doprowadzą do naprawy uszkodzeń.

Edyta Mikołajczyk, doradca zarządu lotniska w Modlinie, przyznała w rozmowie z TVN24, że droga dla samolotów przewoźników jest "trochę za krótka", ale port szybko przeprowadzi działania zmierzające do zakończenia tej sytuacji, bo ona sama "nie wyobraża sobie, by piąte największe lotnisko w kraju przestało działać".

Bez konkretnej daty

- Nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie o konkretną datę uruchomienia lotniska dla samolotów komunikacyjnych. Komunikacyjnych - bo lotnisko cały czas działa, nie zostało zamknięte - dodała.

Mikołajczyk przyznała, że w tej chwili cały pas startowy został zamknięty, bo trwają prace nad zmianą ustawień oznakowania na skróconej drodze dla samolotów. - Przesuwane są progi i oświetlenie nawigacyjne - powiedziała doradczyni zarządu. - Gdy to się skończy wszystkie samoloty, którym wystarczy taka długość pasa będą mogły normalnie operować - dodała.

- Nie znamy konkretów na bazie których Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego podjął decyzję (o zamknięciu części pasa - red.), ponieważ wczoraj (w sobotę - red.) jego decyzja została przekazana ustnie. Dzisiaj dostaniemy ją na piśmie i wtedy będziemy mogli się do niej odnieść. Równocześnie specjaliści badają uszkodzenia na drodze i opracowują maksymalnie szybki sposób ich naprawy - zakończyła Mikołajczyk.

Pustki na lotnisku

Lotnisko w Modlinie świeci pustkami. Niedzielnego poranka po terminalu krzątały się tylko pojedyncze osoby, do których nie dotarła informacja o problemach modlińskiego lotniska.

Z podwarszawskiego portu pasażerowie mieli odlecieć m.in. do Oslo, Sztokholmu czy Londynu. Nie odlecą, bo pas startowy został zamknięty, a wszystkie loty - przekierowane na lotnisko Chopina. Pasażerowie zostaną tam przetransportowani autobusami.

Jeden z klientów Ryanaira przyjechał do Modlina żalił się reporterowi TVN24. - Nawet wczoraj zaglądałem na stronę internetową i niczego tam nie było, żadnej informacji - stwierdził.

Pasażerka lecąca do Dublina, dla odmiany, o planowanych zmianach wiedziała i jej przeniesienie lotu z Modlina do Warszawy specjalnie nie zmartwiło: - Sytuacja wydaje się być opanowana, jest to jakoś zorganizowane - stwierdziła.

Problemy w Modlinie

Latają z Chopina

Na razie wszystkie loty do końca roku będą przekierowywane na inne lotniska, przede wszystkim na Lotnisko Chopina w Warszawie. Tam zdecydował się przenieść swoje loty irlandzki Ryanair, a już wcześniej także Wizz Air.

Bieżące informacje o rejsach dostępne są na stronie internetowej: www.modlinairport.pl oraz w punkcie Informacji Lotniskowej, pod numerem tel.: 22 346 43 60 i 22 346 43 61.

bf/b

Czytaj także: