Na razie nie ma co liczyć na poszerzenie ulicy św. Wincentego. Inwestycja jest w trakcie projektowania, a na budowę drogowcy nie mają pieniędzy. W przyszłości ulica ma mieć dwa pasy ruchu w obu kierunkach i dodatkowy pas manewrowy. Nie obędzie się też bez wyburzania budynków.
Planowana przebudowa ma objąć całą ulicę św. Wincentego oraz fragment ul. Głębockiej do wjazdu na teren C.H. Targówek. Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych co prawda ma projekt budowy, ale częściowo musi zostać zmieniony.
- Obecnie opracowywany jest zamienny projekt na odcinku od ronda Żaba do ul. Kołowej, którego celem jest ominięcie miejsc pochówków w historycznych granicach Cmentarza Żydowskiego wpisanego do rejestru zabytków - wyjaśnia Agata Choińska-Ostrowska, rzeczniczka ZMID. - Termin zakończenia prac projektowych przewidziany został na II kwartał 2015 roku - dodaje.
W ramach inwestycji rozebrany zostanie albo przestawiony budynek przy ul. Biruty 18, który znajduje się przy cmentarzu żydowskim. Jak zapewniają drogowcy, nie jest on objęty prawną ochroną konserwatora zabytków.
- Przebudowa ul. św. Wincentego wymaga łącznie usunięcia 26 budynków - głównie usługowych. To znaczy, że mają być rozebrane lub przesunięte - dodaje rzeczniczka.
Dwa pasy w obu kierunkach, rezerwa pod tramwaj
Ulica po przebudowie ma mieć dwie jezdnie po dwa pasy ruchu i dodatkowy - manewrowy, a także nowe chodniki i drogę rowerową. Na fragmencie od ul. Matki Teresy z Kalkuty do wjazdu na teren centrum handlowego przewidziano także rezerwę pod trasę tramwajową.
Na razie nie wiadomo, jaki będzie koszt inwestycji. - Będziemy mogli go podać na bardziej zaawansowanym etapie prac projektowych. Na razie dysponujemy środkami finansowymi przeznaczonymi jedynie na prace projektowe - wyjaśnia Choińska-Ostrowska.
su/ran