Co tam mosty! Na Centralnym kamera obserwuje... pisuary

Kamery w toaletach na centralnym
Kamery w toaletach na centralnym
Mateusz Szmelter/ tvnwarszawa.pl
Kamery w toaletach na centralnym Mateusz Szmelter/ tvnwarszawa.pl

Na ulicach, osiedlach, parkingach i w urzędach - kamery są prawie wszędzie. Właściciel toalety na dworcu Centralnym poszedł jednak o krok dalej niż inni - jedną z nich zainstalował... nad pisuarami. Zapewnia, że to dla bezpieczeństwa klientów. Zdaniem ekspertów, to naruszenie prawa do prywatności.

Po pożarze mostu Łazienkowskiego rozpoczęła się dyskusja na temat monitoringu w mieście. W całej Warszawie funkcjonuje prawie 9 000 kamer. Monitorują m.in. metro, drogi należące do miasta, autobusy, tramwaje, pociągi SKM.

"Nie widać nic intymnego"

"Wielki Brat" strzeże też dworców. Jak się okazuje, kamery znajdują się nie tylko w przejściach podziemnych, poczekalniach czy przy kasach biletowych. W toalecie na Centralnym, właściciel zamontował jedną... nad pisuarami. Można przypuszczać, że swoim zasięgiem obejmuje również mężczyzn, którzy załatwiają potrzeby fizjologiczne.

- Na terenie dworca Centralnego mamy cztery toalety i we wszystkich jest monitoring. Kamery założone są ze względów bezpieczeństwa i działają prewencyjnie - tłumaczy przedstawiciel firmy 2theloo, który nie chce podawać nazwiska.

Zapewnia, że na nagraniach "nie widać nic intymnego", a przy wejściu umieszczona jest informacja o całodobowym monitoringu.

Zobacz, co o kamerze nad pisuarem myślą rozmówcy tvnwarszawa.pl:

Kamery w toalecie? Pytamy, co na to klienci
Kamery w toalecie? Pytamy, co na to klienciMateusz Szmelter/ tvnwarszawa.pl

Przepisów nie ma

- To ekstremalny przykład tego, jak wiele kamer nas otacza i jak rozprzestrzeniają się one w naszej rzeczywistości, wchodząc w miejsca, gdzie ingerencja w naszą prywatność jest rażąca i oczywista - ocenia Wojciech Klicki, prawnik z Fundacji Panoptykon, która zajmuje się prawami człowieka w dobie wszechobecnych kamer.

Ale przyznaje, że w Polsce nie ma regulacji dotyczących monitoringu w przestrzeni publicznej i półpublicznej, czyli takiej jak galerie handlowe czy dworce. Ustawa o monitoringu wizyjnym wciąż jest w fazie projektu. - Mamy "wolną amerykankę", którą Ministerstwo Spraw Wewnętrznych próbuje uregulować od wielu lat. Dotychczas bezskutecznie - dodaje.

Jego zdaniem, obywatele nie muszą wybierać między wolnością a bezpieczeństwem. - Tak naprawdę nasza wolność jest ważniejsza. A o bezpieczeństwo można dbać w taki sposób, żeby zminimalizować ingerencję w życie prywatne - podkreśla Klicki.

"To naruszenie dóbr osobistych"

Mimo braku przepisów, niektórzy prawnicy uważają, że monitoring w toaletach łamie kodeks cywilny, a dokładniej zapis o prawie do prywatności, które znajduje się w katalogu dóbr osobistych.

- Kamera może być zamontowana nad wejściem do łazienek, ale nie nad pisuarem. Każdorazowo narusza to dobra osobiste - jest przekonany Jakub Dziekciowski, prawnik ze Stowarzyszenia Konsumentów Polskich. Sprawę porównuje do przypadków instalowania kamer w przymierzalniach w centrach handlowych.

- Gdzieś kończy się granica między potrzebą ochrony mienia i osób, a prawem do ochrony intymności. To niedopuszczalne. W przypadku wspólnot mieszkaniowych to większość mieszkańców demokratycznie decyduje, czy godzi się na kamery w budynkach, czy nie. A w tym wypadku ktoś podjął decyzję za wszystkich korzystających z toalet na tym dworcu - ocenia mecenas Katarzyna Tryniszewska, która zajmuje się sprawami dotyczącymi ochrony dóbr osobistych.

Katarzyna Śmierciak k.smierciak@tvn.pl

Pozostałe wiadomości

Stołeczna policja poinformowała o zatrzymaniu obywatela Chin podejrzewanego o zabójstwo 42-letniego Litwina. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strzał padł w barze w Wólce Kosowskiej, ofiara zmarła w Nadarzynie.

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Policjanci zatrzymali 52-latka, który, zjeżdżając z drogi ekspresowej S7, wjechał na węźle pod prąd i uderzył w bariery. Mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie.

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca po potrąceniu kobiety zatrzymał się, ale tylko na chwilę, by spojrzeć, co się stało i odjechał. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 18-latek. Grozi mu surowa kara. 

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP