Co się stało na stacji Powiśle?

Prawdopodobnie tu doszło do przecieku
Prawdopodobnie tu doszło do przecieku
Źródło: Metro Warszawskie/ grafika TVN24
Osunięcie ziemi, kurzawka czy podziemne jezioro? Co było przyczyną przerwania prac na stacji Powiśle i zamknięcia Wisłostrady - zastanawialiśmy się na tvnwarszawa.pl dobę bo awarii na budowie II linii metra.

Oto, co pisaliśmy w sierpniu 2012 roku:

By wyjaśnić, co stało się pod ziemią, trzeba najpierw wyjaśnić, jak budowana jest stacja Powiśle. W tej chwili składa się ona z dwóch oddzielnych części - wschodniej i zachodniej - które są już gotowe. Trwa budowa podziemnego połączenia, czyli hali z przyszłym peronem i torami.

To właśnie ta hala ma się znaleźć po tunelem Wisłostrady i to właśnie tam doszło do przecieku.

Połączenie nie znajduje się bezpośrednio pod jezdniami w tunelu. Między dwiema konstrukcjami jest jeszcze warstwa ziemi i ściany szczelinowe tunelu. To po nimi ma przejść metro.

Budowę poprzedziły badania gruntu - najpierw na zlecenie miasta, potem wykonawcy. Zrobiono też standardowe przy takich obiektach iniekcje z betonu. Mimo to woda pod ciśnieniem wdarła się na stację.

Na razie nie wiadomo, skąd dokładnie wypłynęła i skąd zabrała piasek. Wiadomo natomiast, że w nocy z poniedziałku na wtorek (13 / 14 sierpnia 2012 roku) wydarzenia potoczyły się bardzo szybko. Udało się ewakuować ludzi pracujących w zachodniej części stacji, natomiast maszyny zostały pod ziemią. Teraz są zalane wodą.

Do wnętrza stacji dostała się nie tylko woda gruntowa, ale też piasek. I właśnie od tego, ile piasku brakuje teraz ponad stacją zależy, jak długo potrwa zamknięcie Wisłostrady. Ten ubytek będzie bowiem trzeba uzupełnić betonem, który następnie będzie musiał jeszcze stężeć.

Stacja Powiśle i tunel Wisłostrady
Stacja Powiśle i tunel Wisłostrady
Źródło: Metro Warszawskie

Wraz z zamknięciem tunelu, kierowcy stanęli w korkach.

Korki po zamknięciu tunelu Wisłostrady

Czytaj także: