Chciał być wiceprezydentem, nie będzie nawet radnym w dzielnicy


Postawił na Patryka Jakiego i przegrał. Piotr Guział, który kilka lat temu omal nie doprowadził w referendum do odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz, po dwóch dekadach znika z warszawskiego samorządu. Nie będzie ani wiceprezydentem (co obiecywał mu w razie wygranych wyborów Jaki), ani nawet radnym na Ursynowie.

"Odchodzę w poczuciu spełnienia. Tylko nielicznym w Polsce jest dane przeżyć tak brawurowy i intensywny czas w polityce i samorządzie. Od dziś proszę mówić o mnie historia Ursynowa" – napisał w mediach społecznościowych Guział.

Faktycznie, jego historia w stołecznym samorządzie jest długa. Był burmistrzem Ursynowa, przez pięć kadencji - radnym (cztery dzielnicowym, raz miejskim), jednym z inicjatorów i twarzą referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz. W 2014 roku kandydował na prezydenta Warszawy jako przedstawiciel Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej.

O fotel prezydenta stolicy miał się starać również w tym roku, wycofał swoją kandydaturę i poparł Patryka Jakiego. Ten zaoferował mu stanowisko swojego zastępcy po ewentualnej wygranej w wyborach.

Wyraźny spadek poparcia

Kandydat Zjednoczonej Prawicy przegrał wybory, ale Piotr Guział mógł jeszcze liczyć na ursynowską radę dzielnicy, gdzie kandydował z komitetu Nasz Ursynów i Otwarty Ursynów.

Jednak - jak wynika z danych Państwowej Komisji Wyborczej - Guział radnym nie będzie. Startował z pierwszego miejsca w okręgu imielińskim i dostał 699 głosów. Łącznie jego komitet zebrał w tym okręgu zaledwie 1360 głosów, czyli mniej niż 10 procent (dla porównania: cztery lata temu miał 19-procentowe poparcie) i nie będzie miał stąd dzielnicowych radnych.

"Radziłbym mu odpoczynek od polityki"

Dlaczego Piotr Guział poniósł porażkę w dzielnicy, gdzie znają go niemal wszyscy? Jednym z powodów wskazywanych przez naszych rozmówców jest współpraca z Patrykiem Jakim.

- Znam Piotra od lat. Ma on niewątpliwe duże osiągnięcia. Stworzył na Ursynowie pierwsze lokalne stowarzyszenie, które osiągnęło sukces wyborczy. Przez to był burmistrzem. Ma on jednak jedną poważną wadę – nie potrafi usiedzieć w jednym miejscu, chciałby być wszędzie, nie potrafi poczekać – komentuje Piotr Skubiszewski, aktywista Otwartego Ursynowa i nowy radny dzielnicy.

Skubiszewski dodaje również, że decyzja Guziała zaszkodziła ich komitetowi. - Był trend na głosowanie przeciwko Prawu i Sprawiedliwości. Jako kolega, poradziłbym mu odpoczynek od polityki, odbudowanie wiarygodności, bo została ona poważnie nadszarpnięta – radzi.

Brak kampanii

Inni argumentują, że Piotr Guział tak skupił się na marzeniu o wiceprezydenturze, że nie prowadził własnej kampanii na Ursynowie, co jego konkurenci robili z dużym zaangażowaniem. "Faktycznie. To tak jakbym świadomie odłączył się od respiratora. Pomogła też ordynacja i system d’Hondta, nieubłagany dla rozdrobnionych komitetów" – przyznał na Facebooku Guział.

Z kolei Maciej Anosiuk z Projektu Ursynów, który uznawany jest za wielkiego wygranego wyborów na Ursynowie (1843 głosy) wskazuje, że za porażką stoi "arogancja" Guziała. - Pycha kroczy przed upadkiem. Gdyby Piotr Guział nie był tak arogancki wobec mieszkańców Ursynowa, dziś miałby szansę być radnym. Niestety zamiast ciężkiej samorządowej pracy mieliśmy do czynienia w jego wykonaniu z festiwalem dziwnych pomysłów na Ursynów – twierdzi Maciej Antosiuk.

Antosiuk uważa, że "gwoździem do trumny" było wejście Guziała w koalicję z PiS. - Mieszkańcy Ursynowa są inteligentnymi ludźmi i poznali się na tym, że Piotr Guział skoncentrowany jest głównie na swojej karierze politycznej. I całe szczęście – kończy.

"Proszę do mnie mówić historia Ursynowa"

Guział z warszawskiego samorządu odchodzi, jak napisał, w poczuciu "dumy i spełnienia".

"Będzie co wspominać. Ale tam, gdzie koniec, tam i nowy początek. Choć w moim przypadku ten nowy początek nastąpił w 2015 r., gdy postawiłem na biznes, a nie politykę. Sprawia mi to frajdę i daje wymierną satysfakcję. Jednak wraz z niespodziewanym objęciem mandatu radnego miasta, mój koniec działalności samorządowej i politycznej nieco się przeciągnął. Chciałem, by stało się to w wyborach" – napisał na Facebooku.

Wpis skończył dość nieskromnie. "Kończę bez żalu, pozostawiając po sobie na Ursynowie trwałe ślady, które ułatwiają życie mieszkańcom. Odchodzę w poczuciu spełnienia. Tylko nielicznym w Polsce jest dane przeżyć tak brawurowy i intensywny czas w polityce i samorządzie. Od dziś proszę mówić o mnie historia Ursynowa. A może i Warszawy".

[object Object]
"Jaki jest zwycięzcą tych wyborów jeśli chodzi o PiS"TVN24
wideo 2/3

Zdjęcie na stronie głównej: PAP/Paweł Supernak

kz/mś

Pozostałe wiadomości

Stołeczna policja poinformowała o zatrzymaniu obywatela Chin podejrzewanego o zabójstwo 42-letniego Litwina. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strzał padł w barze w Wólce Kosowskiej, ofiara zmarła w Nadarzynie.

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Policjanci zatrzymali 52-latka, który, zjeżdżając z drogi ekspresowej S7, wjechał na węźle pod prąd i uderzył w bariery. Mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie.

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca po potrąceniu kobiety zatrzymał się, ale tylko na chwilę, by spojrzeć, co się stało i odjechał. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 18-latek. Grozi mu surowa kara. 

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP