Chcą upamiętnić antyrządowe protesty. "Szczegóły będą dopracowane"

Marsz KOD i opozycji
Marsz KOD i opozycji
Źródło: TVN24
Miasto nie mówi "nie" radnym, którzy chcą upamiętnienia działalności antypisowskiej "opozycji ulicznej". Najpierw protesty zostaną "opracowane naukowo-socjologicznie", potem efektami tej pracy zajmą się historycy z Domu Spotkań z Historią i Muzeum Warszawy.

Przypomnijmy: sześcioro radnych Koalicji Obywatelskiej uznało, że zdjęcia, filmy, banery, transparenty, koszulki i wlepki dokumentujące antyrządowe protesty z ostatnich lat zasługują na dokumentację i upamiętnienie, nawet w muzeum.

O wsparcie – za pośrednictwem interpelacji – poprosili Rafała Trzaskowskiego. Właśnie dostali odpowiedź w tej sprawie.

Badanie socjologiczne i debaty

W imieniu prezydenta odpisała Aldona Machnowska-Góra, dyrektor koordynator ds. kultury i komunikacji społecznej.

"W pierwszym etapie zlecone zostanie opracowanie naukowo-socjologiczne protestów, które miały miejsce w Warszawie" - zapowiedziała. I dodała, że później odbędą się spotkania i debaty dotyczące zjawiska, a wnioski zostaną przekazane do miejskich instytucji kultury, które zajmują się historią.

"Szczegóły będą dopracowane po rozmowach z dyrektorami takich instytucji jak Dom Spotkań z Historią i Muzeum Warszawy (...) Mam nadzieję, że w niedługim czasie będę mogła przedstawić Państwu konkretne plany w powyższej sprawie" – podsumowała Machnowska-Góra.

Opozycja uliczna i jej identyfikacja

O inicjatywie upamiętnienia ulicznych protestów napisaliśmy na tvnwarszawa.pl w połowie grudnia.

"Od grudnia 2015 r. Polki i Polacy czynnie protestują przeciwko łamaniu prawa w Polsce. Setki tysięcy obywateli, dla których rządy prawa, wolności i prawa obywatelskie oraz silna pozycja Polski w Unii Europejskiej są najważniejszymi wartościami, cyklicznie uczestniczą w różnorakich demonstracjach i protestach przeciwko systematycznemu łamaniu prawa przez aktualnie rządzących Polską" – pisali radni w interpelacji do władz miasta.

Dalej dowodzili, że w tym okresie powstało wiele stowarzyszeń i fundacji, ale też organizacji nieformalnych, które można określić mianem "opozycji ulicznej". Przypomnieli, że "powstało wiele zdjęć, filmów, przypinek, banerów, transparentów, koszulek, naklejek, wlepek", które identyfikowały uczestników protestów.

- Chodzi o to, czy zrobić projekt dokumentujący aktywności społeczne, a później ewentualnie także je wyeksponować. Uważam, że to, co po 2015 roku wydarzyło się w Polsce, ta aktywność ludzka, jest nieporównywalna z niczym innym, co działo się po 1989 roku w sferze publicznej i politycznej. Warto te pozytywne działania dokumentować, warto udostępniać osobom, które nie były w nie bezpośrednio zaangażowane – tłumaczył nam Jarosław Szostakowski, szef klubu Koalicji Obywatelskiej w Radzie Warszawy.

"Muzeum KOD-u? To absurd"

Wśród opozycyjnych radnych z Prawa i Sprawiedliwości pomysł nazwano ironicznie mianem "Muzeum KOD-u im. Wojciecha Diduszki". - Propozycja takiego wydatku brzmi absurdalnie - komentował Sebastian Kaleta, radny z Prawa i Sprawiedliwości.

Marsz KOD "Wszyscy dla Wolności"

Źródło: TVN24
Aleksander Kwaśniewski o Polsce i Europie
Aleksander Kwaśniewski o Polsce i Europie
Teraz oglądasz
Bronisław Komorowski na marszu
Bronisław Komorowski na marszu
Teraz oglądasz
Przemówienie Mateusza Kijowskiego
Przemówienie Mateusza Kijowskiego
Teraz oglądasz
"Wszyscy dla Wolności". Marsz KOD
"Wszyscy dla Wolności". Marsz KOD
Teraz oglądasz
Na czele marszu byli prezydenci
Na czele marszu byli prezydenci
Teraz oglądasz
Mateusz Kijowski o wolności i 4 czerwca
Mateusz Kijowski o wolności i 4 czerwca
Teraz oglądasz
Marsz KOD "Wszyscy dla Wolności"
Marsz KOD "Wszyscy dla Wolności"
Teraz oglądasz
Marsz KOD ruszy z pl. Bankowego
Marsz KOD ruszy z pl. Bankowego
Teraz oglądasz

Marsz KOD "Wszyscy dla Wolności"

kz/b

Czytaj także: