Jak informuje Edyta Adamus z biura prasowego komendy stołecznej, policjanci zakończyli zbieranie materiałów dotyczących pirata ze Świętokrzyskiej, który urządził sobie niebezpieczny rajd po ścieżce rowerowej.
- Złożyliśmy dwa wnioski. Do sądu o ukaranie kierowcy za łamanie przepisów ruchu drogowego i drugi do prokuratury o naruszeniu zakazu prowadzenia pojazdów – informuje Edyta Adamus z komendy stołecznej policji.
Grozi mu grzywna i więzienie
Jak już wcześniej informowaliśmy, za stworzenie zagrożenia dla innych uczestników ruchu i łamanie przepisów Krystian Z. może zostać ukarany grzywną. Funkcjonariusze przeanalizowali film od internauty i naliczyli 10 wykroczeń popełnionych przez 34-latka. To m.in. przejazd przez powierzchnię wyłączoną z ruchu, nadużywanie sygnałów dźwiękowych, przejazd przez linię ciągłą i powodowanie zagrożenia dla innych uczestników ruchu.
Dotkliwszy wyrok może usłyszeć za złamanie zakazu prowadzenia pojazdów. - Za ten czyn grozi do trzech lat więzienia – precyzuje Adamus.
Nagrany przez rowerzystę
Rajd czarnego volvo nagrał jeden z rowerzystów i umieścił go w sieci. Po tym, jak internauta przesłał na policję nagranie, na którym widać, jak volvo szaleje po ścieżce rowerowej, funkcjonariusze poszukiwali kierowcy samochodu. Mężczyzna jednak sam zgłosił się na policję i przyznał do prowadzenia pojazdu.
Samochód na ścieżce rowerowej
Tak policja skomentowała zachowanie kierowcy:
Policja ocenia zachowanie kierowcy
jk/ran
Źródło zdjęcia głównego: Youtube.com /Stop Buractwu