W czwartek RPP przedstawił częściowe wyniki kontroli jaka jest prowadzona w szpitalu Św. Rodziny - czytaj więcej.
W piątek, w poranku TVN24, Rzecznik Praw Pacjenta mówiła o swoich wnioskach.
- Doszło do naruszenia prawa pacjentki do informacji i prawa do sprzeciwu o opinii lub o orzeczeniu lekarza, ponieważ w dokumentacji medycznej nie było tego wpisu, który powinien być zgodnie z prawem, informującego o tym, że ta pacjentka ma przede wszystkim prawo do usunięcia ciąży – powiedziała Krystyna Kozłowska.
Zaznaczyła, że na razie zakończyła się tylko część kontroli.
Rzecznik zapowiedziała już w czwartek, że jeżeli będzie miała już orzeczenie o naruszeniu praw pacjenta, będzie występowała do organu założycielskiego o wyciągnięcie konsekwencji służbowych. Jak mówiła, wnioski trafią także do NFZ, a Fundusz może je wziąć pod uwagę przy prowadzonej przez siebie kontroli i nałożyć na placówkę karę np. finansową do 2 proc. wysokości kontraktu.
Chazan pyta o "prawa dziecka jako pacjenta"
Prof. Bogdan Chazan nie zgadza się z wnioskami RPP. Twierdzi, że do naruszenia prawa pacjentki nie doszło. Mówi, że nie znał ani lekarza, ani placówki, która mogłaby dokonać aborcji, więc nie ma sobie nic do zarzucenia.
- Kontrolujący, mimo moich pytań, nie odnieśli się do zagadnienia prawa dziecka jako pacjenta. Na moje pytanie, czy kontrolujących to będzie interesować, pani odpowiedziała, żebym nie dyskutował na ten temat. Przez cały czas kontroli nie byłem poproszony o odpowiedź na żadne pytania, o żadnye wyjaśnienia – mówił dyrektor Chazan w rozmowie z reporterką TVN24.
Dodał, że jego zdaniem zostało naruszone jego prawo do obrony.
Rzeczniczka Praw Pacjenta o kontroli
Kontrole po decyzji dyrektora
Prof. Bogdan Chazan, powołując się na konflikt sumienia, odmówił kobiecie z Warszawy wykonania aborcji w 25. tygodniu ciąży. Dziecko - według diagnozy - z powodu licznych wad głowy, twarzy i mózgu, umrze zaraz po narodzeniu.
Dyrektor nie wskazał kobiecie innego szpitala, w którym mogłaby wykonać zabieg, ale zaoferował opiekę podczas ciąży, porodu i po porodzie oraz poinformował o możliwości skorzystania z hospicjum dla dzieci.
Ta decyzja wzbudziła kontrowersje. Kontrole w szpitalu Chazana prowadzą Ministerstwo Zdrowia, Narodowy Fundusz Zdrowia i stołeczny ratusz.
Hanna Gronkiewicz-Waltz o kontroli
lata/mz