Blokowali narodowców, usłyszą zarzuty za atak na policjantów

[object Object]
Zatrzymania w czasie "Szturmowego Święta Pracy"TVN24
wideo 2/3

Dwie osoby zatrzymane we wtorek podczas blokady pochodu narodowców niebawem usłyszą zarzuty. Wobec dwóch kolejnych postępowanie nadal się toczy. Jedna z zatrzymanych osób okazała się niepełnoletnia i została odebrana przez rodziców.

"Neofaszyści maszerują po Warszawie" - alarmowali działacze Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych podczas wtorkowej manifestacji "Szturmowe Święto Pracy 2018". Jednak ratusz i policja nie dopatrzyły się naruszenia prawa i nie rozwiązały zgromadzenia.

Nie widzieli zakazanych symboli

- Aby móc rozwiązać manifestację musimy mieć silne podstawy prawne. Dlatego byli na miejscu nasi pracownicy, kontaktowali się na bieżąco z radcą prawnym, który też oceniał pod kątem przestrzegania prawa hasła podnoszone przez manifestantów i to, co mieli na sztandarach. Nie było solidnych przesłanek do rozwiązania zgromadzenia - tłumaczy Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza.

I wyjaśnia, że w przypadku rozwiązania zgromadzenia, organizator może odwołać się do sądu i to na urzędnikach ciąży obowiązek udowodnienia, że doszło do naruszenia prawa.

Zarówno Milczarczyk, jak i Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji zaznaczają, że czarne słońca i krzyże celtyckie, które mieli na sztandarach uczestnicy marszu, nie są symbolami zakazanymi. - Funkcjonariusze są zobowiązani do zabezpieczania i umożliwiania przeprowadzenia każdej legalnej manifestacji - zaznacza Mrozek przywołując prawo do zgromadzeń jako jedno z najważniejszych zapisanych w konstytucji.

- Policja może rozwiązać manifestację, gdy dochodzi do bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia. Na miejscu był przedstawiciel urzędu miasta dysponujący pełnomocnictwami, żeby takie zgromadzenie rozwiązać, gdyby jego przebieg naruszał porządek prawny lub gdyby pojawiały się na nim symbole zakazane - tłumaczy Mrozek. I dodaje, że obserwator z ratusza z takich narzędzi nie skorzystał.

Jak zapewnia, policja nie mogłaby rozwiązać zgromadzenia ze względu na okrzyki czy hasła na sztandarach niesionych przez uczestników, ale dysponuje nagraniami marszu i analizuje je pod kątem przestępstw popełnianych z nienawiści. Jak długo będzie to trwało? Nie potrafi odpowiedzieć.

Swoją analizę nagrań zapowiada też ratusz.

Pięć osób zatrzymano po blokadzie

Wobec bierności urzędu i służb, marsz postanowili zablokować antyfaszyści. Zrobili to na rogu Nowego Światu i Świętokrzyskiej. Policja wynosiła uczestników blokady, pięcioro z nich zatrzymano.

- Jedna osoba okazała się być niepełnoletnią i została odebrana przez rodziców. Cztery osoby spędziły noc w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych. Kończą się czynności procesowe w kierunku naruszenia nietykalności funkcjonariuszy policji. To przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat trzech - informuje Mariusz Mrozek.

Dodaje, że działania policji są za każdym razem bardzo podobne, a reprezentowane poglądy polityczne czy wyznaniowe manifestujących nie mają znaczenia. - W czerwcu na ulicy Koszykowej policjanci tak samo usuwali młode osoby ze środowisk skrajnie prawicowych blokujące Paradę Równości - podkreśla Mroczek.

Ratusz zaznacza też, że miastu coraz trudniej śledzić plany skrajnych organizacji, bo od pewnego czasu stosuję one fortel polegający na zgłaszaniu demonstracji przez niepowiązane z nimi osoby prywatne. - To jest norma, że skrajne stowarzyszenia rzadko zgłaszają zgromadzenia, tylko robią to osoby prywatne, anonimowe, które nawet w dobie internetu trudno powiązać z daną organizacją - wyjaśnia Milczarczyk.

Wtorkowy "Szturmowe Święto Pracy 2018" zostało ostatecznie rozwiązane przez organizatorów na rogu Świętokrzyskiej i Nowego Światu.

mś/b

Pozostałe wiadomości

Stołeczna policja poinformowała o zatrzymaniu obywatela Chin podejrzewanego o zabójstwo 42-letniego Litwina. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strzał padł w barze w Wólce Kosowskiej, ofiara zmarła w Nadarzynie.

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Policjanci zatrzymali 52-latka, który, zjeżdżając z drogi ekspresowej S7, wjechał na węźle pod prąd i uderzył w bariery. Mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie.

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca po potrąceniu kobiety zatrzymał się, ale tylko na chwilę, by spojrzeć, co się stało i odjechał. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 18-latek. Grozi mu surowa kara. 

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP