Autobus wjechał w tira. Na drodze z Warszawy do Olsztyna

Justyna Sochacka, rzeczniczka LPR o wypadku
Źródło: TVN24

Kilkanaście osób zostało rannych po tym, jak kierowca autobusu rejsowego w miejscowości Wiśniewo (woj. mazowieckie) najechał na tył samochodu ciężarowego, który wolno poruszał się na światłach awaryjnych. W autobusie jechało 34 pasażerów. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Jak poinformowała nas mł. asp. Anna Gorczewska, do wypadku doszło przed godziną 9 rano na drodze krajowej numer 7. Policja wstępnie ustaliła, że kierowca autobusu rejsowego relacji Warszawa-Olsztyn zderzył się z samochodem ciężarowym marki man z naczepą. Autobusem jechało 34 pasażerów.

Autobus najechał na tira

Początkowo policja informowała, że autobus wjechał w tył samochodu ciężarowego, który stał na poboczu. Z najnowszych ustaleń funkcjonariuszy wynika jednak, że autobus najechał na wolno poruszający się na światłach awaryjnych samochód ciężarowy.

"Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący tirem miał usterkę hamulców, a w tym momencie nadjechał autokar. Kierowca nie miał szans wykonać bezpiecznego manewru i doszło do zderzenia" - relacjonowała mł. asp. Gorczewska.

Trzy osoby w stanie ciężkim

Po godzinie 9 rano Justyna Sochacka, rzecznik prasowy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, informowała o 17 osobach rannych. Jak się później okazało, poszkodowanych zostało 21 pasażerów autobusu. "Osoby poszkodowane są pod opieką strażaków i pogotowia" - zapewnił Karol Kierzkowski z mazowieckiej straży pożarnej.

"Trzy osoby, które najbardziej ucierpiały w wypadku, zostały śmigłowcami przetransportowane do szpitali specjalistycznych w Warszawie, Ciechanowie i Olsztynie. Są już pod opieką lekarzy. Przejdą tam badania" - wyjaśniła Sochacka. Jak dodała, poszkodowani mają obrażenia wielonarządowe, urazy twarzoczaszki oraz głowy i złamania kończyn.

Sochacka dodała, że dwie osoby mają "średnie" obrażenia, a kilka odniosło lekkie rany i wszyscy zostali zabrani do szpitali karetkami. Pozostałe osoby, które były w dobrym stanie, przebywały w ogrzewanym autobusie.

Droga przejezdna

"W tym miejscu są bardzo trudne warunki pogodowe. Silny wiatr nawiewa śnieg na drogę" - informowała mł. asp. Gorczewska. Dodała, że temperatura odczuwalna to nawet -20 st.C.

Jak poinformował po godz. 12 Kierzkowski, działania strażaków na miejscu wypadku już się zakończyły. "Polegały one na udzielaniu pierwszej pomocy medycznej i zabezpieczaniu miejsca zdarzenia, aby nikomu postronnemu nic się nie stało" - uzupełnił. Zapewnił też, że na trasie nie występują już żadne utrudnienia w ruchu.

CZYTAJ TEŻ NA KONTAKCIE24

aolsz/aw

Czytaj także: