Doszło do trzeciego w tym roku ataku na siedzibę Kampanii Przeciw Homofobii. Pracownicy organizacji zawiadomili policję. Podczas składania zawiadomienia - jak twierdzi KPH - jeden z mundurowych zasugerował im zmianę siedziby. Kom. Robert Szumiata ze stołecznej policji informuje, że komendant wszczyna postępowanie wyjaśniające sprawę.
"Od poprzedniego ataku na biuro Kampanii Przeciw Homofobii minęło zaledwie 10 dni. To już 3 raz w tym roku! Czy któraś z osób pracująca w KPH musi zostać pobita, aby władze wreszcie dostrzegły problem?” – pyta wzburzona wiceprezeska Kampanii Przeciw Homofobii.
W nocy z 23 na 24 kwietnia została wybita kolejna szyba w biurze organizacji działającej na rzecz osób LGBT w Warszawie. W kratach zamontowanych na oknach pozostały fragmenty butelki.
"Wkładacie kij w mrowisko"
Pracownicy KPH o zajściu poinformowali policję. "Funkcjonariusz z komisariatu przy ulicy Wilczej w Warszawie przyjmujący zgłoszenie zasugerował pracowniczce, aby organizacja zmieniła siedzibę, ponieważ ataki mają miejsce bardzo często" - poinformowali w komunikacie prasowym przedstawiciele organizacji.
Zdaniem pracowników organizacji mundurowy winą za zajścia obarczył KPH. Według relacji wiceprezeski kampanii padły słowa: "Wkładacie kij w mrowisko i tak to się niestety kończy".
"Z uwagi na rosnącą skalę przemocy wobec osób LGBT należy interweniować i to szybko! Musimy wreszcie zmienić Kodeks karny, żeby homofobiczne przestępstwa były widzialne dla systemu prawa" – grzmi Mirosława Makuchowska, wiceprezeska KPH.
Jak poinformował nas kom. Robert Szumiata ze stołecznej policji, sprawa ma być wyjaśniana. - Komendant zdecydował, że zostanie wszczęte postępowanie wyjaśniające. Ustalimy, czy informacje przekazywane przez organizacje są prawdziwe - mówi. Jak dodaje przedstawiciel policji, żaden funkcjonariusz nie może w taki sposób komentować zgłoszenia.
KPH ma zamiar złożyć skargę na działania policjanta przyjmującego zgłoszenie.
Trzy ataki w tym roku
To nie pierwszy atak na siedzibę kampanii w tym roku. Jak informowaliśmy na początku marca, trzech młodych mężczyzn próbowało wtargnąć do siedziby - kopali w drzwi i wykrzykiwali obraźliwe słowa. Po wezwaniu policji sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia. Kilka tygodni później, wybito szybę w siedzibie Kampanii Przeciw Homofobii na Powiślu. Mężczyznę, który prawdopodobnie to zrobił, zarejestrowała kamera monitoringu.
"Ataki potępił Rzecznik Praw Obywatelskich, Adam Bodnar. Milczy Minister Sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro, do którego KPH wystosowało publiczny apel w sprawie konieczności wprowadzenia zmian w Kodeksie karnym, by ten zaczął chronić osoby LGBT" - tłumaczą przedstawiciele organizacji.
TAK WYGLĄDAŁ POPRZEDNI ATAK NA KAMPANIĘ PRZECIWKO HOMOFOBII:
kz/sk
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl