Sześcioletni Tomek, który w sierpniu zatruł się grzybami, opuścił szpital. Chłopiec jest już w bardzo dobrym stanie.
Na chłopca czeka w domu niespodzianka. Z pieniędzy, które przesyłali mu ludzie poruszeni jego losem, udało się wyremontować jego rodzinny dom. Tomek będzie miał w końcu swój pokój - podał portal tvn24.pl.
Świąteczna radość
- Gdy tylko Tomek dowiedział się, że może opuścić szpital, jego stan zaczął się poprawiać. Zaczął lepiej jeść, zrobił się bardziej radosny - mówił we wtorek Paweł Trzciński z CZD. - Nasi lekarze uważają, że to jest trochę na pograniczu cudu, że w ogóle przeżył - dodaje.
Tomek nadal będzie musiał być pod stałą opieką lekarzy.
Udany przeszczep
Chłopiec trafił do szpitala w sierpniu, po tym, jak zatruł się grzybami, najprawdopodobniej muchomorem. Jego wątroba była bardzo uszkodzona i potrzebny był przeszczep - udało się w ostatniej chwili. Półtora miesiąca później okazało się, że potrzebny jest drugi przeszczep.
Cyprian Jopekran/roody/mz