45, 100 czy 240 tysięcy manifestantów? "To, co podaje policja się nie broni"

Dyskusja o liczbie uczestników marszu
Dyskusja o liczbie uczestników marszu
TVN24
Dyskusja o liczbie uczestników marszuTVN24

- Różnice w obliczeniach uczestników wynikają z nastawienia podających wyniki do manifestacji; albo dodają albo odejmują - przekonywał we "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 prof. Maciej Drzonek. Wtórowała mu dr Anna Materska-Sosnowska, która stwierdziła, że zarówno dane policji jak i ratusza są nieprawidłowe.

Rozbieżności w liczbie uczestników sobotniego marszu KOD i opozycji są bardzo duże. Urząd miasta mówi o 240 tysiącach uczestnikach przemarszu, a policja o 40 tysiącach osób w kulminacyjnym momencie na pl. Piłsudskiego. Z kolei według obliczeń reportera "Faktów" TVN w sobotę ulicami Warszawy przeszło w sobotę ok. 100 tysięcy osób.

W poniedziałek w studiu TVN24 dyskutowali na ten temat eksperci.

Tak to robią w Szczecinie

- Myślę, że te różnice obliczeń wynikają z dwóch względów. Jeden jest pozamerytorycznym, czyli nastawienie tych, którzy podają wyniki do samej manifestacji. Albo dodają, albo odejmują – przekonywał prof. Maciej Drzonek, politolog z Uniwersytetu Szczecińskiego. Druga przyczyna rozbieżności wynika jego zdaniem z metody pomiaru. Tutaj podał przykład ze Szczecina.

- Jeżeli organizatorzy chcą zadać sobie trud i rzetelnie zmierzyć liczbę uczestników manifestacji, to stawiają w jednym miejscu, najbardziej charakterystycznym dla danego przemarszu kamerę i potem odtwarzają rejestrację z tej kamery liczą manifestantów. Myślę, że taka metoda jest najbardziej wiarygodna – przekonywał profesor. - Tutaj oczywiście jest jeden problem, że to jest manifestacja, a nie wiec. Na wiecu ludzie wchodzą na plac, wtedy łatwiej ich szacunkowo przeliczyć - zastrzegł.

"To się nie broni"

Zdaniem dr Anny Materskiej-Sosnowskiej, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego, ani policja podaje dane mocno niedoszacowane, a ratusz z kolei przeszacowane. Zauważyła, że to, co podaje policja "po prostu się nie bron". - Na przykład mówienie o punkcie kulminacyjnym i niewskazywanie, gdzie był ten punkt kulminacyjny. Albo tak, jak były pierwsze dane: na placu Na Rozdrożu zgromadziło się tyle i tyle (policja mówiła wówczas o 30 tysiącach - red.). Tylko na placu to jedno, a czy były policzone wszystkie osoby, które tam dochodziły i przychodziły? – pytała Materska-Sosnowska. - Było widać, po tym choćby jak długi był ten marsz, że to jedna z najliczniejszych, jeśli nie największa demonstracja (po 1989 roku - red.) - stwierdziła.

"To niepewne szacunki"

Sprawę skomentował także socjolog prof. Andrzeja Rycharda z Polskiej Akademii Nauk. Jego wątpliwości budzi sposób podawania danych przez komendę stołeczną. - Policja przychodzi i rzuca "40 tysięcy", a dopiero po paru godzinach mówi, jakie to było 40 tysięcy, że chodziło wyłącznie o plac Piłsudskiego - mówił socjolog.

Jak powinno się liczyć takie tłumy? - Mniej więcej tak, jak każdy mówił, że liczy. Dzieli się tę przestrzeń na jakieś mniejsze podprzestrzenie – kwadraty czy też prostokąty, oblicza się średnie w tych prostokątach i mnoży się tą średnią przez liczbę tych prostokątów – tłumaczył profesor, ale zastrzegł, że zawsze będą to tylko szacunki.

Profesor Andrzej Rychard o liczbie demonstrantów
Profesor Andrzej Rychard o liczbie demonstrantówTVN24

ran/b

Pozostałe wiadomości

Wietnamczycy zorganizowali wsparcie dla swoich rodaków, którzy ucierpieli w pożarze hali handlowej Marywilska 44. Kupcy otrzymali w sobotę pierwszą pomoc.

Wsparcie po pożarze Marywilskiej 44. "Każdy otrzyma od nas pomoc, jesteśmy solidarni"

Wsparcie po pożarze Marywilskiej 44. "Każdy otrzyma od nas pomoc, jesteśmy solidarni"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura postawiła zarzuty mężczyźnie, który jest podejrzany o brutalne zabójstwo swojej matki. W czwartek, w jednym z mieszkań na Mokotowie, odnaleziono ciało starszej kobiety. 50-latek został aresztowany.

Brutalne zabójstwo starszej kobiety. Jej syn usłyszał zarzuty i został aresztowany

Brutalne zabójstwo starszej kobiety. Jej syn usłyszał zarzuty i został aresztowany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

312 placówek czeka na zwiedzających w 20. Noc Muzeów. Jakie miejsca można odwiedzić? Przewidziano dużo wystaw i koncertów, również miłośnicy historii znajdą coś dla siebie. Dla pragnących nietypowych wrażeń jest wizyta w pszczelarium, spotkanie z robotem obdarzonym sztuczną inteligencją i zwiedzanie komory przelewu burzowego.

Jedyna taka noc. Otworzy się 312 placówek, nie tylko muzea

Jedyna taka noc. Otworzy się 312 placówek, nie tylko muzea

Źródło:
PAP

Dziesięć par jednopłciowych zostało pobłogosławionych w parafii ewangelicko-reformowanej w Warszawie. - Nasze błogosławieństwo jest sposobem na powiedzeniem tym parom, że ich miłość nie jest gorsza od miłości osób heteroseksualnych, że również ich miłość podoba się Bogu - mówi proboszcz parafii ewangelicko-reformowanej ks. Michał Jabłoński.

Duchowni pobłogosławili pary jednopłciowe. "Pierwszy taki gest w Polsce"

Duchowni pobłogosławili pary jednopłciowe. "Pierwszy taki gest w Polsce"

Źródło:
PAP

Policjanci z radomskiej drogówki na sygnałach eskortowali do szpitala samochód z mężczyzną poparzonym po wybuchu butli gazowej. Dotarli na czas.

"Będziemy pilotować pojazd, mamy poparzoną osobę". Nagranie

"Będziemy pilotować pojazd, mamy poparzoną osobę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas wykonywania prac polowych zginął 75-latek. Wypadł z ciągnika, a ten go przygniótł. Policja bada przyczyny tego tragicznego wypadku.

Wypadł z ciągnika, a ten go przygniótł

Wypadł z ciągnika, a ten go przygniótł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Woli zatrzymali mężczyznę, który miał szantażować znanego influencera. Według ustaleń śledczych podejrzany zmuszał pokrzywdzonego do zapłaty pieniędzy pod groźbą "rozpowszechnienia filmu w Internecie, który miał go zniesławić".

Groził znanemu influencerowi, że udostępni film, który go zniesławi. Ten zgłosił sprawę policji

Groził znanemu influencerowi, że udostępni film, który go zniesławi. Ten zgłosił sprawę policji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek drogowcy rozpoczną remont torowiska na ulicy Filtrowej -tramwajarze wymienią szyny i wybudują odwodnienie. Tego samego dnia rozpocznie się wymiana nawierzchni na kolejnym fragmencie prawego pasa ulicy Grochowskiej. Szykują się utrudnienia dla kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej.

Prace na Filtrowej i Grochowskiej. Objazdy i zmiany

Prace na Filtrowej i Grochowskiej. Objazdy i zmiany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po trzech latach od zamknięcia plac zabaw w Parku Ujazdowskim został oddany do użytku. To wyjątkowo pechowa inwestycja. Została zamknięta ze względu na stan techniczny zabawek. Wykonawca odmówił naprawy w ramach gwarancji. Ogłaszano kolejne przetargi na remont, udało się dopiero za trzecim razem.

Pechowy plac zabaw wreszcie otwarty. Naprawa zajęła prawie trzy lata

Pechowy plac zabaw wreszcie otwarty. Naprawa zajęła prawie trzy lata

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wszedł na pomnik smoleński i zagroził detonacją ładunku wybuchowego. Postawił wówczas na nogi setki policjantów. Śledztwo w tej sprawie już się zakończyło. O skierowaniu do sądu aktu oskarżenia poinformował Szymon Banna, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Wszedł na pomnik smoleński, groził detonacją bomby. Koniec śledztwa

Wszedł na pomnik smoleński, groził detonacją bomby. Koniec śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wypadek w Jaktorowie w powiecie grodziskim (Mazowieckie). Kierująca autem osobowym uderzyła w samochodzik elektryczny, którym jechały dwie dziewczynki. Nikt nie ucierpiał.

Dziewczynki jechały dziecięcym samochodzikiem elektrycznym. Zostały potrącone

Dziewczynki jechały dziecięcym samochodzikiem elektrycznym. Zostały potrącone

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Zignorował znak stop na przejeździe kolejowym i ciągnikiem lamborghini wjechał wprost przed pociąg. Został zabrany do szpitala, ale nie odniósł poważniejszych obrażeń. Wśród pasażerów pociągu nie było rannych.

W ciągnik lamborghini uderzył pociąg

W ciągnik lamborghini uderzył pociąg

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wsiadła za kierownicę po zażyciu kokainy i wypiciu alkoholu. Po zatrzymaniu była agresywna, co skutkowało kolejnymi zarzutami. 38-latce grozi nawet pięć lat więzienia.

"Może trochę piłam", o kokainie nie wspomniała

"Może trochę piłam", o kokainie nie wspomniała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Wolę wraca Hip Hop Festiwal. Na scenie wystąpią między innymi DonGURALesko, HEMP Gru, Dudek 56, Pokahontaz oraz Igorilla. Wstęp na imprezę będzie bezpłatny.  

Hip Hop Festiwal wraca na Wolę. "Będzie czego posłuchać i do czego się pobujać"

Hip Hop Festiwal wraca na Wolę. "Będzie czego posłuchać i do czego się pobujać"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pszczelarze z warszawskiego metra na Stacji Techniczno-Postojowej na Kabatach zebrali już pierwszy tegoroczny miód wielokwiatowy. Teraz te pracowite owady korzystają z kwitnienia akacji, a za chwilę też z lipy.

Zebrali pierwszy w tym roku miód z pasieki warszawskiego metra

Zebrali pierwszy w tym roku miód z pasieki warszawskiego metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z boksów na terenie centrum handlowego w Wólce Kosowskiej pod Warszawą doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. Z uwagi na duże zadymienie ewakuowano osoby przebywające w hali.

Pożar centrum handlowego w Wólce Kosowskiej

Pożar centrum handlowego w Wólce Kosowskiej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Mamy deklarację wstępną ze strony kupców, że większość z nich byłaby gotowa do podjęcia znowu działalności i miejmy nadzieję, że właśnie w takiej hali tymczasowej taka działalność będzie mogła być prowadzona - mówił o rozwiązaniach dla poszkodowanych przedsiębiorców po pożarze hali przy Marywilskiej prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Trzaskowski: kupcy z Marywilskiej będą mogli handlować w hali tymczasowej

Trzaskowski: kupcy z Marywilskiej będą mogli handlować w hali tymczasowej

Źródło:
tvnwarszawa.pl