Po nieudanej próbie wprowadzenia strefy Tempo-30 na Muranowie i Nowym Świecie, urzędnicy przymierzają się do wytyczenia jej w Śródmieściu Południowym. Cała operacja ma kosztować ok. pół miliona złotych.Tempo-30 to rozwiązanie sprawdzone w centrach wielu europejskich i niektórych polskich miast. Polega na ograniczeniu prędkości, m.in. podniesienie skrzyżowań, wyspy dla pieszych i progi spowalniające. W Warszawie takie rozwiązanie próbowano wprowadzić dwa lata temu, na Muranowie i Nowym Mieście, ale zbuntowali się mieszkańcy Śródmieścia, "rozmyśliła się" też prezydent stolicy.