Nie widziano go tam od 400 lat. "To był wyjątkowy moment"

Bóbr pojawił się w hrabstwie Norfolk w Wielkiej Brytanii po raz pierwszy od 400 lat
Bóbr pojawił się w hrabstwie Norfolk w Wielkiej Brytanii po raz pierwszy od 400 lat
Źródło: Pensthorpe Natural Park
W Norfolk we wschodniej Anglii pojawił się bóbr. To pierwszy raz od ponad 400 lat, gdy zaobserwowano tam tego ssaka. Pracownik parku przyrody, w którym go dostrzeżono, jednocześnie cieszy się z wizyty zwierzęcia i zastanawia się, skąd się tam wzięło.

Pracownik rezerwatu przyrody Pensthorpe w hrabstwie Norfolk we wschodniej Wielkiej Brytanii, przeglądał nagrania zarejestrowane w ostatnim czasie przez kamery. Na jednym z nich spostrzegł zwierzę, które nie było widziane w tym regionie od 400 lat.

Pierwszy taki gość od 400 lat

Mowa o bobrze. Zwierzęta te zniknęły z Anglii jeszcze w XVI wieku, gdy zostały wytępione podczas polowań. Tymczasem w Pensthorpe pojawił się jeden osobnik, który jak gdyby nigdy nic przeciągał kłody i budował żeremie.

- To zwierzę właśnie pojawiło się w naszym rezerwacie. Nikt nie wie, skąd się wzięło, ale znalazło coś, co uważam za idealne siedlisko - powiedział kierownik rezerwatu, Richard Spowage.

To pierwszy przypadek odnotowania wolno żyjącego bobra w Norfolk od czasu, gdy gatunek ponownie zaczął się osiedlać na wiejskich terenach w Anglii. W 2015 roku w hrabstwie Devon na południu kraju na świat przyszły młode bobry.

Spowage dodał, że bóbr żyje na odizolowanym i niemal niedostępnym terenie rezerwatu od około miesiąca.

- To odcinek rzeki, który zostawiliśmy dzikim zwierzętom. Jest tam mnóstwo drzew i podejrzewamy, że (bóbr - red.) może przedostawać się na sąsiednie mokradła w poszukiwaniu pożywienia. Pojawił się i robi to, co bóbr, czyli ścina drzewa i zbiera zapasy na zimę. W ten sposób, gdy zrobi się zbyt zimno albo będzie za dużo wody, może po prostu zostać w swoim małym legowisku i się ogrzać - wyjaśnił.

Klatka kluczowa-81194
Bóbr pojawił się w hrabstwie Norfolk w Wielkiej Brytanii po raz pierwszy od 400 lat
Źródło: Pensthorpe Natural Park

Bóbr zostawił ślady

Spowage już wcześniej podejrzewał, że na terenie rezerwatu mógł pojawić się bóbr. Jeden z wolontariuszy dostrzegł pień drzewa "przycięty niemal jak zaostrzony patyk". Początkowo Spowage zastanawiał się, czy nie jest to dzieło człowieka, ale po zauważeniu "klasycznych wiórów bobrowych" u podstawy innego drzewa rozstawił fotopułapki. Uchwyciły one samotne zwierzę wędrujące po lesie.

- (Bobry - red.) są bardzo nieuchwytne. To był wyjątkowy moment zobaczyć go tam żyjącego pełnią życia po tym, jak nie widziano go w Norfolk przez setki lat - cieszył się Spowage.

Czytaj także: