Zjednoczone Emiraty Arabskie nawiedziła potężna ulewa. Ulice w Dubaju zamieniły się w rwące potoki. Dubajska policja uratowała kota, który kurczowo trzymał się łapami klamki zalanego samochodu.
Przez Dubaj przeszła we wtorek potężna burza z intensywnymi opadami deszczu. Doprowadziła do powstania powodzi błyskawicznej. Zalane zostały domy, wieżowce, metro i lotnisko. Ulice zmieniły się tam w rwące potoki.
Kot trzymał się klamki łapami, wokół było pełno wody
Na nagraniu opublikowanym w środę przez Biuro Medialne Dubajskiego Rządu (Government of Dubai Media Office) widzimy kota walczącego o życie. Zwierzę kurczowo trzyma się łapami klamki od samochodu, zanurzonego w wodzie powodziowej. Biało-czarnego kota uratował jeden z policjantów. Funkcjonariusz odciągnął futrzaka od drzwi samochodu i umieścił go w łodzi ratunkowej.
Największe opady od 75 lat
Największe od 75 lat opady deszczu nawiedziły Zjednoczone Emiraty Arabskie. Zalany został Dubaj. Żywioł spowodował, że niektóre dzielnice tego miasta zostały odcięte od świata. Deszcz wdarł się do wielu domów jednorodzinnych, a nawet do mieszkań w wieżowcach.
Jak podają meteorolodzy ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, odnotowano rekordowe opady deszczu - w ciągu niecałych 24 godzin w Al Ain, mieście graniczącym z Omanem, spadły 254 litry na metr kwadratowy. To największe opady od 1949 roku, zanim w 1971 roku powstały Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Źródło: Reuters, tvnmeteo.pl