Jakby byli "miotani przez fale". Wzrósł bilans ofiar śmiertelnych, ponad 700 osób zostało rannych

W wyniku trzęsienia ziemi, które nawiedziło północno-zachodnie Chiny, zginęło co najmniej 127 osób. Ponad 700 osób zostało rannych. - Żyję ponad 80 lat i nigdy nie widziałem tak dużego trzęsienia ziemi - powiedział mieszkaniec prowincji Gansu. Zniszczonych bądź uszkodzonych jest ponad 150 tysięcy domów. Akcję ratunkową utrudnia mróz.

Do 127 osób wzrósł tragiczny bilans ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi w Chinach. Wcześniej informowaliśmy o 118 zabitych. BBC podaje, że ponad 700 osób zostało rannych.

- Żyję ponad 80 lat i nigdy nie widziałem tak dużego trzęsienia ziemi - powiedział mieszkaniec prowincji Gansu. Tam ponad 155 tysięcy domów zostało uszkodzonych lub zniszczonych.

Trzęsienie miało magnitudę 6,2. Jego epicentrum znajdowało się pięć kilometrów od granicy prowincji Gansu z sąsiednią Qinghai, gdzie również odczuwalne były silne wstrząsy wtórne.

Ci, którzy przeżyli trzęsienie, twierdzili, że odczuwali wstrząsy, jakby byli "miotani przez fale". - Obudziłem rodzinę i na jednym oddechu zbiegliśmy po wszystkich 16 piętrach - powiedział z rozmowie z BBC mężczyzna o imieniu Qin.

Na nagraniu udostępnionym w sieci widać, jak przerażeni podczas wstrząsów ludzie wybiegają z restauracji.

Ofiary śmiertelne

Lokalne władze podały we wtorek, że w prowincji Gansu zginęło 113 osób, a 536 zostało rannych. W prowincji Qinghai życie straciło 14 osób, a 198 zostało rannych.

Trzęsienie ziemi wywołało lawinę błotną w wiosce położonej w prowincji Qinghai, w wyniku której wiele domów zostało pokrytych brązowym mułem. Lokalne media podają, że ratownicy wysłali drony, koparki i buldożery, aby znaleźć i uratować ocalałych.

Uszkodzone linie wodociągowe i infrastruktura

Państwowy nadawca telewizyjny CCTV poinformował, że doszło do uszkodzeń linii wodociągowych i elektrycznych, a także infrastruktury transportowej i komunikacyjnej. Dziesiątki autostrad i dróg zostało uszkodzonych w wyniku licznych osunięć ziemi. Na miejsce katastrofy wysyłano namioty, składane łóżka i kołdry.

Mróz utrudnia akcję ratunkową

Trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa, którą utrudnia mroźna pogoda. We wtorek rano w mieście Linxia w stanie Gansu, w pobliżu miejsca trzęsienia ziemi, termometry pokazały około -14 stopni Celsjusza. Trudne warunki atmosferyczne mogą skrócić szanse na przeżycie uwięzionych pod gruzami ludzi.

Trzęsienie ziemi było odczuwalne w Lanzhou, stolicy prowincji Gansu, około 1450 kilometrów na południowy zachód od Pekinu. Według lokalnych mediów do wtorkowego poranka zarejestrowano w sumie dziewięć wstrząsów wtórnych o magnitudzie 3 i większej, z czego dwa miały co najmniej 4.

Najbardziej tragiczne trzęsienie ziemi w Chinach w ostatnich dziesięcioleciach miało miejsce w 2008 r. Miało magnitudę 8 i nawiedziło Syczuan. Zginęło prawie 70 tysięcy osób.

Czytaj także: