Całe dzielnice poszły z dymem. Los Angeles przed i po pożarach

kalifornia slidery_01
Pożar w okolicach San Diego
Źródło: Reuters/Daniel Portik
W hrabstwie Los Angeles trwa walka z pożarami dewastującymi całe miejscowości. Ogień do tej pory zniszczył tysiące budynków. Skalę zniszczeń najlepiej widać na zdjęciach satelitarnych, zrobionych przed i po katastrofie.

Pierwsze informacje o pojawieniu się ognia przekazano we wtorek wieczorem czasu lokalnego. Od tego czasu w pobliżu miasta Los Angeles rozszalało się pięć pożarów: Hurst Fire, Lidia Fire, Eaton Fire, Kenneth Fire oraz największy z nich - Palisades Fire, który strawił obszar przekraczający osiem tysięcy hektarów.

Jak podały lokalne władze, w płomieniach do tej pory zginęło 10 osób, a dziesiątki tysięcy musiały opuścić swoje domy. Walkę z ogniem utrudniają silne podmuchy wiatru oraz susza.

Dzielnice i miasta znikają z powierzchni ziemi

Niszczycielską siłę żywiołu pokazują zdjęcia satelitarne zrobione nad dzielnicami, które zajęły się ogniem - między innymi Pacific Palisades i Altadena w Los Angeles. Z powodu wszechobecnej suszy oraz silnego wiatru ogień z łatwością zajmuje kolejne partie terenu oraz budynki.

Według CNN Palisades Fire jest najbardziej niszczycielskim pożarem w historii hrabstwa Los Angeles.

wasilewski
Tomasz Wasilewski o pożarach w Kalifornii
Źródło: TVN24
Czytaj także: