Stan wyjątkowy w całym kraju. Nie żyje 51 osób

Powodzie w mieście Puerto Pailas
Intensywne opady w Boliwii
Źródło: Reuters
Stan wyjątkowy został ogłoszony w Boliwii na skutek rozległych powodzi. Podtopienia objęły swoim zasięgiem wszystkie dziewięć departamentów kraju. Na skutek ulew od listopada zginęło 51 osób, a tysiące domów zostało uszkodzonych.

W środę prezydent Boliwii Luis Arce ogłosił stan wyjątkowy na skutek intensywnych opadów deszczu, które od listopada nawiedzają kraj. Podtopienia i osuwiska zanotowano we wszystkich dziewięciu departamentach.

Według oficjalnych danych warunki pogodowe przyczyniły się do śmierci 51 osób, a osiem pozostaje zaginionych. Żywioł uszkodził ponad 2,5 tysiąca domów, z czego około 800 nie nadaje się do ponownego zamieszkania. Jak przekazał prezydent Boliwii, podobnych opadów nie odnotowano w kraju od ponad 40 lat.

Powodzie w mieście Puerto Pailas
Powodzie w mieście Puerto Pailas
Źródło: PAP/EPA/Juan Carlos Torrejon

Liczne klęski żywiołowe

Obecny sezon deszczowy jest nie tylko intensywniejszy, ale także dłuższy niż zazwyczaj. Lucia Walper z boliwijskiej służby meteorologicznej Senamhi powiedziała, że w kraju do kwietnia będzie obowiązywać szereg pomarańczowych i czerwonych alertów dotyczących przepełnienia rzek, które zwykle wygasają w lutym.

Lokalne media wyjaśniły, że stan wyjątkowy pozwoli rządowi na zakup niezbędnych zapasów i ułatwi rozmieszczenie zasobów. Na dotkniętych powodzią terenach rozmieszczono tysiące żołnierzy, aby pomóc w dystrybucji pomocy.

Boliwijski portal Opinion przypomniał, że to niejedyna klęska żywiołowa, jaka nawiedziła Boliwię w ostatnich latach. Zaledwie sześć miesięcy temu kraj zmagał się z falą potężnych pożarów lasów.

Powódź w mieście Puerto Pailas
Powódź w mieście Puerto Pailas
Źródło: PAP/EPA/Juan Carlos Torrejon
Czytaj także: