53-latce z Antwerpii zabroniono wstępu do tamtejszego ogrodu zoologicznego po tym, jak spędzała tak dużo czasu z jednym z szympansów, że doprowadziło to między nimi do "niezdrowej relacji" - donosi publiczny belgijski nadawca VRT. W ubiegłym roku kobieta otrzymała zakaz odwiedzin samej małpy, ale jak twierdzą władze zoo, nie stosowała się do niego.
Władze ogrodu zoologicznego w Antwerpii tłumaczą, że decyzja została podjęta ze względu na dobrostan szympansów, ponieważ "relacja" kobiety z małpą powodowała tarcia w grupie zwierząt. Grupy małp charakteryzują się ścisłą hierarchią. Członek stada, który ma zbyt wiele kontaktów z ludźmi, naraża się na agresję ze strony pozostałych osobników, co zaburza dynamikę funkcjonowania całego stada - wyjaśniono.
- To zwierzę mnie kocha, a ja kocham je. To wszystko, co mam w życiu. Dlaczego mi to odbierają? - mówiła zdruzgotana 53-letnia mieszkanka miasta w rozmowie z telewizją VRT.
Rok temu kobieta dostała zakaz odwiedzin szympansa
Dyrekcja zoo podkreśla, że kobieta nie stosowała się do ograniczeń i nie reagowała na ostrzeżenia. W sierpniu zeszłego roku kobiecie zakazano cotygodniowych odwiedzin 38-letniego szympansa. Mogła tylko przejść w pobliżu zwierzęcia bez utrzymywania kontaktu wzrokowego.
Władze ogrodu ostrzegały wówczas kobietę, że jeżeli nie będzie stosować się do tego ograniczenia, otrzyma zakaz wstępu na teren zoo - piszą belgijskie media.
Źródło: PAP, vrt.be
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock | zdjęcie ilustracyjne