Prognoza

Prognoza

Wraca polska złota jesień. Zostanie do końca miesiąca

Sobotni poranek nie obył się bez mgieł, które jednak szybko rozproszyło słońce. Od weekendu wróciła do nas ładna pogoda, ale to nie wszystko. - Na 90 proc. piękną pogodą będziemy cieszyć się aż do końca października - zapowiada Arleta Unton-Pyziołek, synoptyk TVN Meteo.

W niedzielę na spacer, ale w grubej kurtce

Niedziela będzie słoneczna, ale słupki tręci nie przekroczą 12 st. C. Warto wybrać się na spacer, by złapać ostatnie promienie słońca przez zimą. Należy jednak pamiętać o tym, żeby ubrać się ciepło.

Poniedziałek pochmurny, wtorek słoneczny, piątek deszczowy

Przed nami ostatni tydzień października, a zaraz po nim Wszystkich Świętych i Zaduszki. Jaka będzie pogoda na najbliższe dni i co nas czeka w pierwszych dniach listopada? - Obecnie Polska jest pod wpływem wyżu. Czekają nas chłodne poranki i pogodne dni. Taka aura powinna utrzymać się do końca miesiąca. Potem istnieje prawdopodobieństwo, że przyjdzie ochłodzenie - powiedział Artur Chrzanowski, meteorolog TVN Meteo.

Pogoda nie przeszkodzi kierowcom

Warunki drogowe w sobotę będą dobre w całym kraju. Tylko nad ranem należy spodziewać się lokalnych mgieł i zamgleń, natomiast we wschodniej części Wybrzeża mogą wystąpić lokalnie słabe opady deszczu.

Przed nami słoneczna sobota

W sobotę Polska znajdzie się w zasięgu rozległego wyżu, z centrum nad Ukrainą. Będzie to gwarancja słonecznej pogody i dobrego samopoczucia. Temperatura maksymalna wyniesie 12 st. C.

Piątek: na drogach sucho i słonecznie

Piątek będzie pogodny prawie w całym kraju - jazda w takich warunkach może okazać się całkiem przyjemna. Przelotnych opadów deszczu mogą spodziewać sie kierowcy na północnym wschodzie.

Deszcz, śnieg z deszczem, śnieg. Tak będzie do weekendu

Wilgotna masa powietrza zaległa w czwartek nad niemal całym terytorium kraju. Na południu kraju, w kotlinach, mocno popada deszcz, a wysoko w górach śnieg z deszczem i śnieg. W piątek sucho i pogodnie będzie już niemal w całym kraju, a w weekend dopisze słońce.

Na polskich drogach ślisko od deszczu

Czwartek nie będzie sprzyjać tym, którzy wybierają się w podróż samochodem. Miejsca, które ominą opady deszczu i porywisty wiatr, da się policzyć na palcach jednej ręki.

Niż z północy przynosi złe samopoczucie

W czwartek Polska pozostanie pod wpływem niżu znad północnej Norwegii. Front atmosferyczny, związany z tym niżem, przemieści się na południowy wschód – nad Małopolskę i Lubelszczyznę.

Front atmosferyczny przechodzi nad Polską

Europę północną i centralną obejmuje potężny niż z centrum nad północną Norwegią. Polska jest pod wpływem tego niżu, w strefie frontu atmosferycznego przemieszczającego się z zachodu na wschód kraju.

Czeka nas prawdziwa angielska pogoda. Od niedzieli już tylko słońce

Jeszcze dzisiaj cieszymy się słońcem. Jednak od jutra pogoda się popsuje. Przyjdą dni pełne chłodu, deszczu i silnego wiatru. – Do Polski wchodzi niż, przyniesie nam prawdziwą angielską pogodę – zapowiada Arleta Unton-Pyziołek, synoptyk TVN Meteo. Na szczęście brzydka pogoda zostanie z nami tylko do niedzieli. Potem możemy liczyć na to, że do końca października pogoda będzie ładna i słoneczna.

Dzisiaj będzie nam zimno

Europę północną i północno-zachodnią obejmują układy niżowe. Nad pozostałą częścią kontynentu zalega rozległy wyż z centrum nad wschodnią Polską.

Słoneczna niedziela sprzyja spacerom

W niedzielę Polska pozostanie pod wpływem wyżu z centrum nad wschodnią Polską, w chłodnej masie powietrza pochodzenia arktycznego. Oznacza to, że dzień będzie słoneczny, ale zimny.

Drogi suche, nad ranem możliwe mgły

W niedzielę kierowców czeka miła niespodzianka. W ciągu dnia warunki drogowe będą bardzo dobre. Jedynie nad ranem można spodziewać się mgieł i lokalnych zamgleń.

Sobota będzie mroźna i mokra

Sobota przywitała Polaków mrozem. I to nie koniec złych wieści. Na wschodzie występuje duże prawdopodobieństwo wystąpienia opadów. W dodatku w Zakopanem spodziewamy się opadów śniegu.

W nocy będzie chwytał mróz

Przed nami mroźny weekend i początek tygodnia. Nocami termometry mogą pokazać nawet -4 st. Celsjusza. W dodatku w górach spodziewamy się kolejnych opadów śniegu.