W piątek w górach sypnie śnieg. W ruch pójdą też armatki śnieżne, bo temperatura nie będzie wyższa niż 1 st. C. Warunki narciarskie znacznie się poprawią.
Zimowe doniesienia na koniec roku: biało zrobi się od piątku. Sylwestra przywitamy na mrozie. Początek Nowego Roku będzie zaś pochmurny, deszczowy i wietrzny.
W ciągu dnia pogoda będzie deszczowa niemal w całym kraju. Na słońce liczyć mogą jedynie mieszkańcy Polski południowej. Tam ma być najwięcej rozpogodzeń. Termometry pokażą do 7 st. C.
W czwartek od rana warunki drogowe w Polsce będą bardzo niekorzystne dla kierowców. W wielu miejscach kraju w jeździe przeszkadzał będzie padający deszcz, w innych mgły i zamgleni, a na Suwalszyźnie może pojawić się śnieg.
Na sporą dawkę świeżego śniegu mogą liczyć w czwartek narciarze szusujący w Alpach. Najwięcej białego puchu spadnie w Austrii, Szwajcarii i Niemczech. Z kolei stoki Włoskie i Francuskie będą najbardziej słoneczne.
W środę pogoda nie będzie sprzyjać kierowcom. Oprócz słabego deszczu i mżawki, jazdę utrudniać będą mgły i zamglenia. Jedynie w północno-zachodniej Polsce warunki drogowe będą dobre.
W środę niemal w całym kraju będzie padał deszcz. Napływające z południowego zachodu cieplejsze powietrze w zetknięciu z wilgotnym podłożem nad ranem utworzy liczne mgły i zamglenia. Powinniśmy się ich spodziewać głównie w południowej i wschodniej Polsce.
Pogoda na przełomie 2011 i 2012 będzie zmienna. Od środy 28 grudnia do niedzieli 1 stycznia spodziewamy się zarówno deszczu i śniegu, jak i przejaśnień. Słupki rtęci będą podskakiwać do 6 st. Celsjusza, a niedługo potem spadać do -2 st. C.
To będzie dobry dzień dla tych narciarzy, którzy wybrali stoki Europy Zachodniej i Południowej. Nad Alpami zaświeci w środę sporo słońca, a grubość pokrywy śnieżnej gdzieniegdzie wyniesie nawet 330 cm.
W środę większości narciarzy, którzy będą chcieli spędzić czas na polskich stokach, zabraknie powodów do zadowolenia. Poszusować da się tylko w Białce Tatrzańskiej, gdzie, miejscami, leży nawet 80 cm białego puchu.
Po Patryku, układzie niskiego ciśnienia, który w poniedziałek przyniósł ze sobą podmuchy porywistego wiatru, przyszedł czas na niże Quirin i Robert, a także na wyże Kora i Azorski. Za ich sprawą na północy Europy i w Polsce wieje i wciąż będzie wiało.
Polska jest pod wpływem niżu Quirin, którego centrum wędruje znad północnej Skandynawii w stronę północnej Rosji. Obecnie jest nad Finlandią, a ciśnienie w jego centrum wynosi 969 hPa. Odejdzie od nas, ale jutro dostaniemy się pod wpływ kolejnego pochmurnego niżu Robert.
Święta za nami. Przed nami jednak dalszy ciąg niezimowej aury. W nocy i we wtorek powinniśmy spodziewać się opadów deszczu i mżawki. Na termometrach wiosennie, od 5 do nawet 11 st C.
Kierowcy powinni być przygotowani na trudne warunki jazdy niemal w całym kraju. Słaby deszcz i mżawka sprawią, że na drogach we wtorek może być niebezpiecznie.
Według najnowszych prognoz w Sylwestra na wchodzie Polski spadnie śnieg. Z godziny na godzinę temperatura będzie spadać i szampana niektórzy z nas otworzą na mrozie. Z kolei Nowy Rok prawdopodobnie przywitamy na plusie.
Deszcz i mżawka będą utrudniać jazdę po drogach centralnej i północnej Polski. Na wschodzie kraju możliwe są opady deszczu ze śniegiem. Nawierzchnie większości dróg będą śliskie.
Świąteczny poniedziałek nie będzie rozpieszczał pogodową aurą. W całym kraju będzie pochmurno i deszczowo. Tylko na południu Polski na niebie pojawią się przejaśnienia.
Do końca 2011 roku mrozu nie będzie. W Sylwestra ma być nawet 9 st. C! Pogoda chyba zapomniała o tym, że nadeszła już zima i ani myśli o podarowaniu nam śniegu czy mrozu.
Temperatura w nadchodzących dwóch tygodniach będzie cechować się powolną tendencją spadkową. Podczas, gdy jeszcze koniec grudnia będzie bardzo ciepły, z temperaturą maksymalną na Pomorzu do 10 st. C, a na południowym wschodzie do 4 st., to już początek stycznia będzie od jakieś 4 stopnie chłodniejszy.
Pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia będzie pochmurny i mokry, ale z wysoką temperaturą. Termometry w najcieplejszym momencie dnia pokażą nawet 7 st. C. Biomet w całym kraju będzie niekorzystny.
Trudne warunki drogowe będą towarzyszyły od rana kierowcom w całym kraju. Należy spodziewać się opadów deszczu i deszczu ze śniegiem. Dodatkowo na północy powieje silny wiatr.
Warunki narciarskie w Alpach będą w niedzielę wyśmienite. Synoptycy zapowiadają słoneczną pogodę, tylko miejscami popada śnieg. Temperatura będzie sprzyjać i wyniesie od 1 do 3 st. C.
W polskich górach w pierwszy dzień świąt przybędzie świeżego śniegu. Warunki narciarskie poprawią się, ale miłośnicy białej jazdy nie zmarzną. Temperatura będzie dodatnia.