Europę południowo-zachodnią i wschodnią obejmują wyże. Pozostałe obszary kontynentu zalegają układy niżowe. Polska jest pod wpływem niżu znad Morza Norweskiego.
Do 5 stopni Celsjusza pokażą termometry na północy i zachodzie kraju. Tam spadnie deszcz lub deszcz ze śniegiem. Na pozostałym obszarze, temperatura wyniesie od -4 do +3 st. C i będzie padać śnieg. Spadnie go do 8 cm.
W ciągu dnia warunki drogowe niemal w całym kraju będą utrudnione. Kierowcy napotkają opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Drogi będą śliskie od błota pośniegowego, dlatego warto zachować ostrożność za kółkiem.
Rajem dla miłośników białego szaleństwa będą w piątek przede wszystkim niektóre regiony Francji i Włoch. Masa śniegu, dużo słońca i łagodne temperatury czekają m.in. na narciarzy w Chamonix i Trydencie.
W piątek, mimo dobrze przygotowanych stoków, nie będzie specjalnie przyjemnie przyjemnie szusować na polskich stokach. Synoptycy przewidują duże zachmurzenie w południowej części kraju, a także opady śniegu.
Po przerwie zimowej piłkarze wracają na boiska Ekstraklasy. Przed nami 18 kolejka i spotkania w Poznaniu, Łodzi, Krakowie, Wrocławiu, Lubinie, Zabrzu i Kielcach. Sprawdziliśmy, jaka pogoda czeka na zawodników i kibiców.
Przedwiośnie tuż-tuż, jednak zanim pożegnamy zimę na dobre, czekają nas kolejne intensywne opady śniegu i siarczyste mrozy. O tym, jakiej pogody powinniśmy się spodziewać od połowy lutego do początku marca mówiła na antenie TVN24 Arleta Unton-Pyziołek, synoptyk TVN Meteo.
We wtorek i środę śnieg zasypał całą Polskę. W czwartek opadów będzie już mniej, ale wciąż pojawić mogą się na całym terytorium kraju. Najwięcej na południowym wschodzie, gdzie wciąż dopada nawet 10 cm świeżego białego puchu.
Czwartek będzie kolejnym trudnym dniem dla kierowców. Opady śniegu, miejscami intensywne, śliska nawierzchnia oraz porywiste podmuchy wiatru sprawią, że jazda będzie mocno utrudniona.
Po kilkudziesięciu godzinach intensywnych opadów, śnieżyce lekko odpuszczają nad większością obszaru Polski. W czwartek wciąż mocno popada jeszcze na południowym wschodzie kraju.
W czwartek w Alpach spadnie dużo śniegu. Opady pojawią się także w słonecznych dotychczas Włoszech. Warunki narciarskie, podobnie jak w Polsce, będą więc utrudnione. W Austrii nadal solidny mróz.
Pomimo dużych ilości śniegu leżącego na krajowych stokach, czwartku narciarze nie zaliczą do udanych. Utrudnione warunki do uprawiania białego szaleństwa zapanują od Jakuszyc po Ustrzyki Dolne.
Przez kilka najbliższych dni nie uwolnimy się od opadów śniegu. Padać - i to mocno - będzie w całym kraju. Nadciągnie także odwilż. Pod koniec tygodnia na zachodzie padający śnieg zamieni się w opady deszczu i deszczu ze śniegiem.
W ciągu najbliższej doby aktywny niż znad Polski przemieści się nad Ukrainę a później nad Turcję. Wraz z nim odejdą intensywne opady śniegu oraz zamiecie i zawieje śnieżne.
Intensywnym opadom śniegu w niektórych rejonach kraju od poranka towarzyszy silny wiatr. Porywy nad morzem dochodzą do 80, a nawet 90 km/h. W kolejnych dniach żywioł nie ustąpi. Uspokoi się tylko w sobotę.
W środę w całej Polsce będzie intensywnie padać śnieg. Towarzyszący opadom silny wiatr będzie powodować zawieje i zamiecie. Warunki drogowe będą znacznie utrudnione, a pogoda źle wpłynie na nasze samopoczucie.
Podróżujący samochodem musza liczyć się z bardzo trudnymi warunkami na drogach. Będzie ślisko, a padający śnieg utrudni jazdę. Do tego silny wiatr będzie powodował zawieje i zamiecie.
Większość alpejskich kurortów w środę może liczyć na opady świeżego śniegu. Białą jazdę w słońcu będzie można uprawiać jedynie we Włoszech. W Austrii trzyma silny mróz.
Środa nie będzie najlepszym dniem na białe szaleństwo w polskich górach. Opady śniegu, które chwilami mogą być intensywne, będą ograniczać widoczność i psuć przyjemność z jazdy.
W polskich górach przybędzie śniegu. We wtorek na południu kraju - od Sudetów po Bieszczady - zapowiadane są przelotne opady. Warunki narciarskie w większości miejsc będą dobre.
Najwięcej opadów śniegu we wtorek zapowiada się w Niemczech i Austrii. U naszych zachodnich sąsiadów przez cały dzień będzie pochmurno, nie ma co liczyć na przejaśnienia.
W poniedziałek i we wtorek niebo nad Polską zasnują chmury, obejdzie się jednak bez zjawisk pogodowych, które mogłyby być dla nas niebezpieczne. Od środy sytuacja się pogorszy - intensywnym opadom śniegu będzie towarzyszył wiatr o prędkości nawet 100 km/h. Niewykluczone są zawieje i zamiecie śnieżne, a także prowadzące do podtopień cofki.
Nad Europą dominują układy niskiego ciśnienia. Polska jest pod wpływem zatoki niżowej z frontem okluzji, przemieszczającej się od Pomorza w głąb kraju.
W poniedziałek spodziewamy się przelotnych opadów śniegu. Mróz nie powinien przekraczać -9 st. Celsjusza, a wiatr będzie słaby i umiarkowany. Choć warunki pogodowe będą dużo mniej uciążliwe niż w ciągu ostatnich dni, nasze samopoczucie nie będzie najlepsze.
W poniedziałek nad Alpami utrzyma się wilgotny front atmosferyczny, który przyniesie opady śniegu. Warunki narciarskie będą dobre, ale by jazda była komfortowa warto pamiętać o goglach.
Wszystko wskazuje na to, że zima powoli odpuszcza. Z dnia na dzień będzie coraz cieplej. W nadchodzącym tygodniu na termometrach zobaczymy dodatnią temperaturę, a w kolejnym - nawet 7 st. C!
Nieuchronnie zbliża się ocieplenie. Dzisiejsza temperatura maksymalna – choć to niewiarygodne – wyrażała się na ogół jedna cyfrą. Wyjątkami były Białystok z -12 st. C i Rzeszów z -10 st. C.