Niedziela w części kraju upływa pod znakiem gwałtownej aury. Superkomórka burzowa przeszła po południu przez Mielec (Podkarpackie). Wiatr łamał drzewa i uszkadzał linie energetycznie. Doszło też do zalań piwnic. Strażacy w całym województwie przeprowadzili ponad 200 interwencji.
Jak poinformował w niedzielę dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarzadzania Kryzysowego w Rzeszowie, do godziny 20.30 strażacy interweniowali 230 razy. Wyjeżdżali głównie do usuwania połamanych konarów i gałęzi z linii energetycznych, dróg i chodników. Strażacy pomagali również wypompowywać wodę z zalanych piwnic oraz udrażniali przepusty drogowe. Na szczęście w czasie burz nikt nie został ranny. - W 10 przypadkach pomogli zabezpieczyć uszkodzone dachy na budynkach gospodarczych i mieszkalnych - dodał dyżurny WCZK. W niedzielę późnym wieczorem prądu nie miało około 5,8 tys. odbiorców na Podkarpaciu, przede wszystkim w rejonie Krosna, Rzeszowa i Mielca.
Superkomórka burzowa przeszła przez Mielec
Około godziny 14.40 przez Mielec (woj. podkarpackie) przeszła superkomórka burzowa, która spowodowała w mieście szkody materialne. Jak przekazał w rozmowie z tvnmeteo.pl młodszy brygadier Bartłomiej Bieniek, oficer prasowy PSP w Mielcu, w wyniku gwałtownej aury strażacy odnotowali około kilkudziesięciu zdarzeń. Interwencje dotyczyły głównie usuwania powalonych drzew z dróg i chodników. Silny wiatr uszkodził dwa budynki - jeden mieszkalny, drugi gospodarczy. W tym pierwszym zerwany został dach.
To, jak silna była burza widać na nagraniu:
Na Kontakt 24 otrzymaliśmy zdjęcia i nagranie powalonych drzew w Mielcu.
Źródło: tvnmeteo.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Daniel Baron