Polska

Polska

Dziś też burzowo. Znów będzie "krajobraz jak po wojnie"?

Zagrożony burzami w największym stopniu będzie w czwartek wschód kraju. To oznacza, że tamtejsi mieszkańcy znów mogą doświadczyć złych warunków atmosferycznych. Nawałnica, jaka przeszła w środę przez Białystok, doprowadziła m.in. do zniszczeń na lokalnym cmentarzu.

Bóbr wzbierze w Żaganiu, wzrośnie też poziom Odry we Wrocławiu

Na czwartek prognozuje się przejście fali kulminacyjnej na Bobrze w Żaganiu (woj. lubuskie). Albo w piątek, albo w sobotę fala wezbraniowa na Odrze dotrze do Wrocławia. Sytuacja hydrologiczna w kraju nadal jest trudna. Poszkodowanym przez podtopienia Polakom pomagają strażacy, którzy tylko w ostatnim czasie wyjechali do prawie dwóch tysięcy interwencji.

"To nie będzie łatwe lato"

- Nie ma na dzisiaj zagrożenia powodzią, jest zagrożenie podtopieniami - mówił o sytuacji na polskich rzekach minister administracji i cyfryzacji Michał Boni. Jak ocenia, w najbliższych dniach będzie ono dotyczyć regionów w środkowej części kraju. Ponowna walka z wodą może nam też grozić na przełomie czerwca i lipca.

Wystarczyła krótka ulewa. "Auta mają pozalewane silniki i stoją"

Po 40 minutowej ulewie na terenie powiatu grodziskiego dyżurny telefon straży dzwoni bez przerwy. "Wystarczył kwadrans ulewy, żeby mimo braku rzeki w mieście, ulice zamieniły się w koryta rzeczne" - napisał o sytuacji w Grodzisku Mazowieckim Reporter 24 Tabu123. Jak obrazują Państwa zdjęcia pod wodą znalazł się również Milanówek i Jaktorów.

Burzowy front przecina Polskę. Rzeki mogą wzbierać

Front nad Polską wywołuje lokalne silne burze, miejscami nawet z gradem. Pod wieczór grzmiało w pasie centralnym od południa Polski po Warmię. Synoptycy ostrzegają, że ulewy będą nam towarzyszyć przez najbliższe dni, ale nie prognozują "typowego powodziowego niżu".

Sytuacja na Dolnym Śląsku powoli stabilizuje się. Zagrożone kolejne województwa

Sytuacja hydrologiczna na Dolnym Śląsku powoli stabilizuje się - poinformowało w komunikacie MAC. Wiele dróg pozostaje zalanych i zamkniętych. Fala wezbraniowa po południu przechodziła przez woj. lubuskie, ale nie ma tam podtopień. Woda rozlewa się nie nieużytki i pola. Niepokojące prognozy wydane są z kolei dla woj. śląskiego, łódzkiego i mazowieckiego.

NIK: ws. ochrony przeciwpowodziowej wiele jeszcze musimy zrobić

Są już dobre akty prawne i plany ochrony przeciwpowodziowej, ale wciąż zbyt mało dba się o wały oraz zbiorniki retencyjne; trzeba też doprecyzować prawo i podjąć próbę przesiedlenia w bezpieczne miejsce osób zamieszkałych na terenach zalewowych - uważa NIK.

Cztery województwa z najwyższym stopniem zagrożenia hydrologicznego

Sytuacja hydrologiczna w kraju, na skutek opadów, nie jest dobra. Dla Ziemi Lubuskiej, Dolnego Śląska, Opolszczyzny i Górnego Śląska IMGW wydało ostrzeżenia 3. stopnia, które oznaczają, że stany wody w rzekach - zarówno te obserwowane, jak i prognozowane - układają się w strefie powyżej stanów alarmowych.

Sokoły będą wysyłać SMS-y

17 młodych sokołów wędrownych uczy się życia na wolności. Lasy Państwowe zaobrączkowały wszystkie ptaki, a trzy z nich wyposażyły w nadajniki, dzięki którym będą śledzić trasy ich wędrówek. Akcja ma przyczynić się do odbudowy populacji sokołów na Warmii i Mazurach.

Najgroźniejsze są górskie rzeki. Na Dolnym Śląsku dopada jeszcze 30 l/mkw.

Obfite opady deszczu są najbardziej niebezpieczne dla zagrożonych powodzią obszarów południowo-zachodniej Polski - twierdzi synoptyk TVN Meteo Artur Chrzanowski. Niebezpieczeństwo dotyczy głównie niewielkich rzek podgórskich na Dolnym Śląsku, które po intensywnym deszczu gwałtownie wzbierają. Zdaniem synoptyka powodzie w Czechach i Niemczech mają niewielki wpływ na sytuację w naszym kraju.

Pożary, zerwane linie i połamane drzewa po burzach

Połamane drzewa, pozrywane linie energetyczne, uszkodzone samochody - to skutki nawałnicy, która przeszła w niedzielę przez Podlasie oraz Warmię i Mazury. W powiecie zambrowskim strażacy gasili trzy pożary spowodowane przez uderzenie pioruna. W Białymstoku połamane gałęzie uszkodziły kilka samochodów. Zdjęcia zamieścili w naszym serwisie internauci oraz Reporterzy 24.

Pas burz przeszedł przez północ kraju

Popołudniowe burze dały się w piątek we znaki mieszkańcom północnej Polski. Komórki burzowe uaktywniły się na froncie froncie atmosferycznym sięgającym od od Podlasia po Ziemię Lubuską i przemieszczały na północ. W niektórych miejscach opady były tak intensywne, że ulicami popłynęły rwące nurty wody.

"Wiatr zerwał dach". Nawałnice w Małopolsce i Wielkopolsce

Silny wiatr zerwał część dachu sali gimnastycznej - poinformował internauta z Rzuchowej (woj. małopolskie). Gwałtowne burze dawały się we znaki także mieszkańcom Wielkopolski, Podkarpacia i województwa świętokrzyskiego. Wystąpiły opady gradu, a internauci przysyłali na Kontakt 24 oraz Kontakt Meteo zdjęcia i filmy dokumentujące sytuację pogodową.

"W pięć minut zrobiło się ciemno"

Przed godz. 21.00 w Warszawie zaczęło się błyskać. Opady, jakie towarzyszyły grzmotom, były intensywne, poza tym mocno wiało. "To był istny koszmar" - relacjonowała nam internautka Natalia.

Burze wygasły, deszcz nie ustępuje

Burze wycofały się z terenu Polski w kierunku Kaliningradu. Synoptycy prognozują jednak, że w nocy zagrzmieć może na północy, w rejonie Trójmiasta i Bydgoszczy. Miejscami deszcz będzie intensywny, o sumie 30 l/mkw.