Las jest domem i schronieniem wielu zwierząt. Niestety przez kłusowników, którzy rozstawiają pułapki, może stać się dla nich miejscem niebezpiecznym. Takim miejscem stał się dla wilczycy z północno-wschodniej Polski.
Młodą samicę wilka znalazł Waldemar Ratyński z leśnictwa Mieruniszki (Nadleśnictwo Olecko, woj. podlaskie). Podczas wykonywania rutynowych prac związanych z pielęgnacją lasu, zauważył wydartą ściółkę i zniszczone krzewy. Gdy podszedł bliżej, spostrzegł uwięzioną waderę.
Szczęśliwe zakończenie
Zwierzę próbowało wydostać się z pułapki ale jej tylne łapy były splątane stalową linką. Biedna wilczyca mogła tak męczyć się nawet całą dobę. Z pomocą strażników leśnych i podleśniczych wydostał młodą waderę. Na szczęście jej ogólny stan był dobry i mogła zostać wypuszczona na wolność. Podobna sytuacja miała miejsce w Bartoszycach dwa miesiące temu, gdzie wilk wpadł w śmiercionośną pułapkę. Wtedy dzięki pomocy leśników wszystko skończyło się dobrze i zwierzę mogło wrócił do swojego środowiska.
Leśnicy apelują
"Apelujemy do wszystkich, którzy korzystają z lasu, aby wszelkie pułapki zastawiane na zwierzęta przez kłusowników, zgłaszali leśnikom lub policjantom"- proszą leśnicy.
Lasy Państwowe informują, że kłusownictwo jest poważnym problemem w polskich lasach. Rocznie leśnicy wykrywają kilkaset przypadków takiego postępowania, a straty oceniają na wartość przekraczającą ok. milion złotych. Kłusownictwo jest zagrożone karą dwóch lat więzienia. Ustalone są też kary pieniężne za zabicie zwierząt.
Autor: kw/mk / Źródło: lasy.gov.pl