Siedem osób zmarło w weekend z powodu wychłodzenia, wynika z danych Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Tylko w sobotę zamarzło pięć osób.
W niedzielę wychłodzenie zebrało śmiertelne żniwo w woj. łódzkim i warmińsko mazurskim. W sobotę dwie ofiary odnaleziono w województwie dolnośląskim, a po po jednej w województwach: mazowieckim, pomorskim i zachodniopomorskim.
Mroźna jesień
Choć zima jeszcze się nie rozpoczęła, z dnia na dzień temperatury są coraz niższe. Każdego roku, w okresie jesienno-zimowym, odnotowuje się przypadki zgonów, których przyczyną jest ujemna temperatura powietrza, a w konsekwencji nadmierne wychłodzenie organizmu.
Hipotermia organizmu
Wychłodzenie, inaczej zwane hipotermią, pojawia się wtedy, kiedy temperatura ciała jest niższa od 36,6 st. C. Gdy osiągnie ona poniżej 28 st. C, to może grozić to śmiercią.
Człowiek podczas hipotermii odczuwa dreszcze. W tym momencie należy znaleźć miejsce, w którym można się ogrzać bądź cieplej ubrać. Dodatkowo może wystąpić drżenie mięśni, zawroty głowy, dezorientacja.
Wychłodzona osoba powinna zostać natychmiast ogrzana, ale powoli. Zbyt szybkie rozgrzewanie może zbytnio przyspieszyć krążenie krwi. Przytomną osobę należy przykryć kocami, podawać jej ciepłe napoje i wezwać pomoc. Jeśli stan poszkodowanego jest gorszy, tzn. osoba jest nieprzytomna i ma niewyczuwalny puls, to należy wezwać pomoc i rozpocząć akcję reanimacyjną.
Autor: map / Źródło: RCB