Gdy pewien mężczyzna z Teksasu zobaczył na terenie swojego domu pancernika, nie zastanawiał się długo: wyciągnął broń i wycelował w zwierzę. Pociągnął za spust, jednak kula, która miała śmiertelnie ranić pancernika, odbiła się od jego grubego pancerza i trafiła... samego strzelającego.
Mieszkaniec miejscowości Marietta w Teksasie pancernika na swoim terenie zobaczył w czwartek 30 lipca nad ranem (około godziny 3 czasu lokalnego). Od razu otworzył ogień.
- Jego żona była w domu, a on wziął rewolwer i trzy razy strzelił do pancernika - powiedział Larry Rowe, miejscowy szeryf.
Pojedynek twardzieli
Twarda skorupa pancernika okazała się jednak zbyt twarda. Jedna z kul odbiła się od niej i rykoszetem trafiła mężczyznę w szczękę. Po pechowym incydencie został on przewieziony do pobliskiego szpitala, gdzie lekarze usztywnili uszkodzoną część ciała.
Stan zwierzęcia nie jest znany. - Nie znaleźliśmy pancernika, więc nie wiemy co się z nim stało - powiedział Rowe.
Mięsożerny stwór
Pancernik jest ssakiem, zamieszkującym głównie otwarte tereny Ameryki Południowej. Z najnowszych doniesień wynika, że dotarł już nawet do środkowych Stanów Zjednoczonych. Pancerz, zbudowany z szeregu łusek, pokrywa niemal całe ciało zwierzęcia, z wyjątkiem spodniej części tułowia i wewnętrznych stron kończyn. Pancerniki są mięsożerne i przeważnie żyją samotnie. Czasami tylko dobierają się w pary.
Autor: AD/kka / Źródło: cbc.ca