Strażacy w Moryniu w województwie zachodniopomorskim otrzymali nietypowe zgłoszenie. W kominie jednego z budynków utknął bowiem szop pracz. Po kilku podejściach udało się go wyciągnąć przy pomocy drewnianego bosaka.
W Moryniu w województwie zachodniopomorskim strażacy otrzymali nietypowe zgłoszenie. Na dachu jednego z budynków zauważono zwierzę, które chwilę później zniknęło. Padło podejrzenie, że mogło wpaść do znajdującego się na budynku komina.
Akcja ratownicza
Strażacy pospieszyli na ratunek. Rozstawili drabinę, zajrzeli do komina i ich oczom ukazał się... szop pracz. Zwierzę było zaklinowane na głębokości około trzech metrów.
- Nasi strażacy rozstawili drabinę, dwóch ratowników udało się na szczyt budynku, gdzie zlokalizowany był komin i tam przy pomocy bosaka podręcznego udało się nam wyciągnąć szopa na zewnątrz budynku - relacjonował przeprowadzoną akcję ratowniczą Hubert Krysiak, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Moryniu.
Bosak to narzędzie pracy strażaków, długi drąg, za pomocą którego można rozdzielić palące się obiekty na mniejsze, łatwiejsze do ugaszenia, fragmenty.
- Kilkakrotnie próbowaliśmy, a szop nie dał się niestety namówić na wyjście, ale po kilku sprawnych ruchach naszych strażaków udało się go wydostać na zewnątrz budynku - pochwalił strażaków Krysiak.
Lekkie zadrapanie
Nie obyło się jednak bez obrażeń. Szop pozostał nietknięty, jednak zwierzątko po wpływem stresu ugryzło swojego wybawcę.
- W momencie wyjęcia szopa z budynku, jeden z ratowników, kiedy go przechwycił i chciał go włożyć do klatki, został ugryziony. Na szczęście nie było to groźne, skończyło się tylko na lekkim zadrapaniu - powiedział prezes OSP.
Strażak musiał udać się do szpitala, gdzie sprawdzono go pod kątem zarażenia wścieklizną.
- Szop trafił do specjalnego zakładu weterynarii, gdzie został poddany badaniom i jest na obserwacji piętnastodniowej - mówił Krysiak.
Wszystko skończyło się szczęśliwie. Po okresie obserwacji szop powinien zostać wypuszczony na wolność.
Posłuchaj relację akcji ratowniczej szopa
Autor: ao/aw / Źródło: tvn24, Chojna24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24