"Wielki magazyn mrozu" nad Polską. -21,4 stopnia Celsjusza w Bieszczadach

Polska pod wpływem mroźnego wyżu
"Wielki magazyn mrozu" nad Polską
Źródło: tvn24
Znajdujący się nad Ukrainą i Rosją mroźny wyż spowodował, że na wschodzie Europy temperatura spadła do -20 stopni. W piątek w Polsce najzimniej było w Bieszczadach. W Stuposianach termometry pokazały -21,4 stopnia.

W piątek najniższą temperaturę odnotowano na stacji pomiarowej w Stuposianach w Bieszczadach: -21,4 stopnia Celsjusza. W całej Polsce mamy kilkustopniowy mróz. Rano w Warszawie termometry pokazywały -7 stopni.

Polska na linii mrozu

Pogodę w Europie kształtują dwa ośrodki baryczne - wyż na wschodzie i niż na zachodzie. Na załączonej poniżej mapie widać, że mroźny wyż znajdujący się nad Ukrainą i Rosją spowodował, że temperatura na wschodzie spadła do -20 stopni Celsjusza. Całkiem inna aura panuje w Europie Zachodniej. We Francji mimo tak porannej pory termometry pokazały 10-12 st. C. Granica między mrozem a dodatnią temperaturą przebiega na granicy polsko-niemieckiej.

- Tu jest wielki magazyn mrozu, na wschodzie, nad Rosją - opowiadał we "Wstajesz i wiesz" prezenter pogody Tomasz Wasilewski.

Temperatura powietrza w piątek o poranku
Temperatura powietrza w piątek o poranku
Źródło: wetteronline.de

Podzielona Europa

Na zachodzie Europy, a dokładnie na północ od Szkocji ukształtował się niż i sprowadza on z południowego zachodu, znad Atlantyku, ciepłe powietrze. Dlatego we Francji termometry pokazują 10-12 stopni. Po przeciwnej stronie kontynentu znajduje się wyż, który sprawia, że w Polsce jest mroźna pogoda.

- Wyż zagarnia mroźne powietrze, które najpierw napłynęło do Rosji, a później także do wielu innych krajów Europy Środkowej i Wschodniej - tłumaczył Wasilewski. Na wschodzie mamy mróz, na zachodzie kontynentu ciepło. - Polska jest po tej mroźnej stronie - dodał prezenter.

Pogodę w Polsce kształtuje wyż znad Ukrainy
Pogodę w Polsce kształtuje wyż znad Ukrainy
Źródło: tvnmeteo.pl

Front okluzji ociepli Polskę

Na granicy polsko-niemieckiej znajduje się front okluzji, czyli połączenie frontów ciepłego i chłodnego.

- Za tym frontem jest ciepłe powietrze i dodatnia temperatura. Natomiast przed nim, po tej stronie, gdzie rządzi wyż, jest mroźne, arktyczne powietrze, które napływało przez wiele dni. I to ono sprawiło, że w Stuposianach było -21,4 stopnia Celsjusza - podkreślił Wasilewski. Dodał, że ten front będzie bardzo powoli przemieszczał się w kierunku wschodnim, czyli w naszą stronę.

- I jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że do niedzieli do wieczora uda się to - podkreślił prezenter.

Front okluzji będzie stopniowo kierował się na wschód, obejmując coraz to większe regiony. Dlatego na weekend synoptycy zapowiadają ocieplenie. Jeszcze z piątku na sobotę i w sobotę w wielu regionach będzie mroźno. Natomiast w niedzielę sytuacja zacznie się zmieniać.

- To mroźne powietrze będzie wypierane na wschód do Rosji, na Ukrainę, Białoruś. Do nas będzie nacierać cieplejsze powietrze. Wcale nie jest wykluczone, że w przyszłym tygodniu, kiedy ten front wraz z ciepłym powietrzem wedrze się do Polski, będziemy mieli 10 stopni Celsjusza - mówił Wasilewski.

Posłuchaj całej rozmowy z Tomaszem Wasilewskim:

Tomasz Wasilewski o pogodzie na najbliższe dni

Tomasz Wasilewski o pogodzie na najbliższe dni

Autor: anw/rp / Źródło: tvnmeteo.pl

Czytaj także: