Balaton osiągnął wyjątkowo wysoką temperaturę niemalże 30 stopni Celsjusza. Ci, którzy chcą schronić się w wodzie przed skwarem, muszą obejść się smakiem.
Do prawie 30 stopni Celsjusza ogrzała się w ostatnich dniach woda w Balatonie z powodu długotrwałych upałów, które sięgały 40 stopni Celsjusza – poinformowała w czwartek węgierska telewizja M1. Niestety, kąpiących się w jeziorze turystów i Węgrów nie powinno to cieszyć,
W gorącej wodzie kąpani
Przeciętna temperatura wody w Balatonie wynosi latem 22 stopnie Celsjusza. Tymczasem w okolicach półwyspu, na którym leży miejscowość Tihany na północnym brzegu, odnotowano w jeziorze 29,8 stopnia Celsjusza. Ogrzała się również woda w węgierskich odcinkach rzek – niemal wszędzie jej temperatura przekroczyła 20 stopni Celsjusza. Cisa w okolicach Tokaju i Segedynu miała natomiast temperaturę aż 27 stopni. Kierownik Instytutu Limnologicznego Balatonu Węgierskiej Akademii Nauk Laszlo G. Toth powiedział w telewizji, że wysoka temperatura wody nie wpływa na jej jakość i nie zagraża żywym organizmom bytującym w jeziorze.
Od rekordu do rekordu
Przez wiele dni na Węgrzech panowały ekstremalne upały. Padły rekordy temperatury. Np. w ubiegły czwartek w miejscowości Bekessamson (południowo-wschodnie Węgry) powietrze ogrzało się do 40,1 stopnia Celsjusza, co oznacza, że został pobity krajowy rekord na ten dzień z 1927 roku. W Budapeszcie pobity zaś został rekord dzienny dla tego miasta z 1948 roku wynoszący 37,8 stopnia - słupki rtęci powędrowały w niektórych dzielnicach do 38,7 stopnia. Po przejściu burz, którym towarzyszyło znaczne ochłodzenie, od środy ponownie obowiązuje na Węgrzech ostrzeżenie przed upałami. W najbliższych dniach spodziewane są temperatury maksymalne wysokości 32-37 stopni Celsjusza.
Autor: sj/map / Źródło: PAP (3)
Źródło zdjęcia głównego: Visualhunt (CC BY-SA 2.0)