W trakcie nadchodzącej nocy słupki rtęci spadną od -5 st. C na południowym zachodzie kraju, do -11 st. C na północnym wschodzie (w rejonie Warmii i Mazur, Suwalszczyzny i Podlasia).

Z kolei we wtorek temperatura wzrośnie zaledwie do -10 st. C na północnym wschodzie kraju i -3 st. C na południowym zachodzie.

Koniec mrozów?

Mroźna będzie również noc z wtorku na środę. Według synoptyków, w najchłodniejszym momencie doby termometry wskażą od -14 do -7 st. C. W środę słupki rtęci powędrują do -11 st. C w regionach północnych i -4 st. C na zachodzie.

Jeszcze mroźniej zrobi się w nocy ze środy na czwartek. Wówczas termometry odnotują od -15 do -8 st. C. Synoptycy zapowiadają jednak, że w ciągu dnia słupki rtęci powędrują do -10 st. C na północnym wschodzie i 0 st. C na zachodzie Polski.

Według prognoz, nocą z czwartku na piątek wartości temperatury wyniosą od -14 st. C na północnym wschodzie, do -4 st. C na zachodzie kraju.

"Zacznie dopływać cieplejsze powietrze"

- Od piątku wiatr zmieni swój kierunek na południowo-wschodni i do Polski zacznie dopływać cieplejsze powietrze znad Morza Czarnego - informuje Wojciech Raczyński, synoptyk TVN Meteo. Dlatego też w ciągu dnia temperatura wzrośnie od -8 st. C na Suwalszczyźnie i na Podlasiu do 2 st. C na Dolnym Śląsku.

- Ujemne temperatury cały czas będą utrzymywać się w Polsce północno-wschodniej, ale na Dolnym Śląsku nocą z piątku na sobotę słupki rtęci spadną już tylko do -1 st. C - tłumaczy Zubilewicz.

Na zachodzie odwilż

W sobotę termometry wskażą od -6 st. C na północnym wschodzie do 4 st. C na zachodzie kraju. - Przewidujemy, że piątek, sobota, niedziela i kolejne dni przyniosą odwilż - dodał prezenter.

A gdzie konkretnie można spodziewać się ocieplenia? Z pewnością w Polsce zachodniej. - Od Szczecina, przez Gorzów Wielkopolski i Zieloną Górę po Wrocław - precyzuje Zubilewicz.

Autor: kt/mj / Źródło: TVN Meteo