Północne Indie, w tym stolicę kraju Nowe Delhi, nawiedziło w porze lunchu silne trzęsienie ziemi. Amerykańska agencja sejsmologiczna USGS podaje, że siła wstrząsu miała 5,1 st. w skali Richtera. Nie ma na razie doniesień o ofiarach śmiertelnych czy poważnych zniszczeniach, ale lokalne media podają, ze jest pięcioro rannych.
- Wstrząsy wystąpiły o godzinie 13:11 - mówi dyrektor Indyjskiego Departamentu Sejsmologicznego, R. S. Dattatreya. Wielu pracowników biur udawało się wówczas na przerwę obiadową.
- Schodziliśmy z kolegą na luch, kiedy poczuliśmy silne wstrząsy. Tak szybko, jak było to możliwe, zbiegliśmy z szóstego piętra na dół - relacjonuje Sonu Soni, 40-letni pracownik Cisco Systems Inc.
Panika na ulicach
Mimo, że trzęsienie ziemi trwało tylko 30 sekund, ulice szybko zapełniły sie spanikowanymi pracownikami. Na razie nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych, a relacjonujące na bieżąco sytuację indyjskie media, nie odnotowały poważnych zniszczeń.
Stacja telewizyjna CNN-IBN podała na swojej stronie internetowej, że odnotowano jedynie pięć rannych osób i kilka zniszczonych budynków w regionie Haryana na północny zachód od New Delhi.
Straż pożarna i policja w New Delhi nie dostały też żadnych zgłoszeń o poważnych zniszczeniach czy wypadkach.
Niedaleko Delhi
- Epicentrum znajdowało się na granicy regionów Delhi/Haryana - informuje Dattatreya. To 48 kilometrów na wschód od Nowego Delhi. USGS podaje na swojej stronie internetowej, że jego głębokość wyniosła niemal 20 kilometrów.
Autor: mm/rs / Źródło: Reuters TV, USGS