Co najmniej dwie osoby nie żyją, a 241 osób zostało rannych w wyniku trzęsienia ziemi, do którego doszło w niedzielę nad ranem w prowincji Kermanszah na zachodzie Iranu. Jak podkreślają służby, sytuacja jest pod kontrolą.
Do trzęsienia ziemi doszło w niedzielę o godzinie 2.43 lokalnego czasu nieopodal miasta Tazehabad w prowincji Kermanshah na zachodzie Iranu.
Według Amerykańskich Służb Geologicznych (USGS) trzęsienie ziemi miało magnitudę 6.0 i odnotowano je na głębokości 10 kilometrów. Następnie zarejestrowano wstrząsy wtórne o magnitudzie 3.0. Hipocentrum wstrząsów znajdowało się 26 kilometrów na południowy zachód od miasta Dżawanrud.
Dwie osoby zginęły
Według informacji agencji Tansim, zginęły dwie osoby, a 241 zostało rannych. Jak powiedział państwowej agencji informacyjnej IRNA Saeb Sharidari z oddziału ratunkowego z Uniwersytetu Nauk Medycznych w Kermanshah, zginęła kobieta w ciąży oraz 70-letni mężczyzna, który zmarł w wyniku zawału serca.
Uruchomiono centrum zarządzania kryzysowego, a szpitale postawiono w stan gotowości. Jednak jak powiedział agencji informacyjnej Mehr dyrektor centrum Reza Mahmoudian, syutacja jest pod kontrolą.
Bez prądu i wody
Najwięcej poszkodowanych odnotowano w Tazehabad. Trzęsienie ziemi pozbawiło prądu i bieżącej wody wielu mieszkańców miasta Salas-e Babajani, większość z nich spędziła minioną noc na ulicach i w parkach.
Zdjęcia i filmy zamieszczane w serwisach społecznościowych oraz w lokalnej prasie pokazują ludzi, przewożonych do szpitali. Według lokalnych mediów szkody materialne są nieznaczne.
Region aktywny sejsmicznie
W listopadzie ubiegłego roku w prowincji Kermanszach miało miejsce trzęsienie ziemi o magnitudzie 7.3. Zginęło wówczas 630 osób, a ponad 10 tysięcy zostało rannych.
Autor: dd / Źródło: PAP, Reuters, Tansim, The Daily Star
Źródło zdjęcia głównego: USGS