W Polsce widoczny jest wzrost zachorowań na odrę - od 1 stycznia 2018 roku zachorowały już 123 osoby. Eksperci zaznaczają, że winą jest brak szczepień. - Jeśli liczba nieszczepionych osób będzie rosła, to kwestią czasu pozostaje, kiedy pojawi się zgon polskiego dziecka - ocenił rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego Jan Bondar.
Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny od 1 stycznia do 30 września bieżącego roku w Polsce zanotowano 123 przypadki odry. W analogicznym okresie roku ubiegłego odnotowano 46 takich przypadków.
Chorzy głównie obcokrajowcy
- W Polsce widoczny jest kilkukrotny wzrost zachorowań na odrę - wskazał rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego Jan Bondar. Jak zaznaczył, większość zachorowań dotyczy osób, które przyjechały do nas z różnych krajów. Poinformował, że sanepid przeprowadził niedawno szczepienie ponad 200 obcokrajowców pracujących w jednym z przedsiębiorstw w Siedlcach.
Rzecznik GIS wskazał, że ponad 41 tys. zachorowań na odrę w Europie w pierwszym półroczu tego roku doprowadziło do 37 zgonów. Przypomniał, że wiosną w Serbii z powodu odry zmarła dwuletnia dziewczynka.
- Tam, gdzie odchodzi się od szczepień, trzeba liczyć się ze zgonami. Statystyka jest bezwzględna. Jeśli w Polsce zwiększy się liczba niezaszczepionych, będzie kwestią czasu, kiedy pojawi się zgon polskiego dziecka - ocenił.
Częste powikłania
Odra jest jedną z najbardziej zaraźliwych chorób. Zakażenie szerzy się drogą kropelkową i przez bezpośrednią styczność z wydzieliną jamy nosowo-gardłowej chorej osoby. W przebiegu choroby występuje gorączka, silny kaszel, wysypka plamisto-grudkowa, zapalenie spojówek, światłowstręt i nieżyt błony śluzowej nosa.
Powikłania po odrze są dość częste. Te lżejsze to na przykład zapalenie ucha środkowego i zakażenie żołądkowo-jelitowe, a poważniejsze - między innymi zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.
Eksperci wskazują, że szczepienie przeciw odrze ma bardzo wysoką skuteczność. Po podaniu pierwszej dawki szczepionki odporność uzyskuje około 95-98 proc. osób zaszczepionych. Podanie drugiej dawki pozwala uzyskać niemal stuprocentową odporność.
Konsekwencja braku szczepienia
Zaniepokojenie wzrostem liczby zachorowań na odrę wyraziła w sierpniu Komisja Europejska. Wcześniej, w kwietniu, przedstawiła projekt rekomendacji m.in. w sprawie wprowadzenia rutynowych kontroli statusu szczepień i opcji wspólnej elektronicznej karty szczepień, która miałaby zastosowanie transgraniczne.
Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) podawało, że w ubiegłym roku w 30 europejskich krajach zanotowano 14451 przypadków zachorowań na odrę, podczas gdy w 2016 roku były to 4643 przypadki. Epidemiolodzy oceniają, że utrzymujące się rozprzestrzenianie się odry w Europie wynika z niedostatecznego stanu zaszczepienia. Wśród wszystkich zgłoszonych przypadków odry w 2017 roku, które wystąpiły u osób o znanym statusie zaszczepienia, aż 87 proc. to osoby niezaszczepione.
Posłuchaj rozmowy z ekspertem:
Autor: ao/map / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock